Polskie Radio

Narodowy Bank Polski uspokaja, złotówka jest bezpieczna

Ostatnia aktualizacja: 19.07.2011 13:25
- Narodowy Bank Polski nie widzi, w krótkim okresie, zagrożeń dla kursu złotego, a obserwowane ostatnio osłabienie ma pozytywny wpływ na eksport - zapewniał członek zarządu banku centralnego Zdzisław Sokal.

W jego ocenie, nie ma ryzyka, że kryzys w eurolandzie bezpośrednio odbije się na polskiej gospodarce. - Nie obawiamy się o wpływ sytuacji Grecji czy sytuacji Stanów Zjednoczonych na polską gospodarkę. Oczywiście NBP cały czas analizuje to, co się dzieje z krajami strefy euro, jednak nie ma obaw o bezpośrednie przełożenie tej sytuacji na Polskę - mówił Sokal.

 - Nie wydaje się także, aby to, co obserwujemy na zewnątrz polskiej gospodarki miało bezpośredni wpływ na kurs walutowy. Złoty idzie krok w krok za euro i ostatnie ruchy są tego pochodną. W krótkim okresie nie ma zagrożeń dla wartości złotego, a ostatnie osłabienie pozytywnie wpłynęło na eksporterów - wyjaśnia.

We wtorek około godziny 13.15 euro kosztowało 4,02 zł. W zeszłym tygodniu kurs euro do złotego znów wrócił powyżej poziomu 4 zł. Z kolei po poniedziałkowym biciu rekordu, kurs franka spadł z 3,53 zł do 3,47 zł.

tk

Czytaj także

Cena złota pobiła historyczny rekord - 1600 dolarów

Ostatnia aktualizacja: 18.07.2011 12:13
Niepokój na rynkach finansowych związany ze stress testami banków i kryzysem zadłużenia krajów strefy euro powoduje, że drożeje frank oraz złoto. Kruszcowi udało się osiągnąć rekordową cenę 1600 dolarów za uncję.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Będzie gorzej, frank może kosztować nawet 3,6 zł

Ostatnia aktualizacja: 18.07.2011 13:38
Eksperci prognozują, że frank szwajcarski najpewniej nie zakończy rekordowej passy. Może w tym tygodniu kosztować nawet 3,6 zł. Kurs może zacznie spadać we czwartek, kiedy spotkają ministrowie finansów eurolandu.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Włochy: cięcia nie pomogły, giełda na minusie

Ostatnia aktualizacja: 19.07.2011 10:29
Mimo wejścia w życie włoskiego pakietu oszczędnościowego, na giełdzie mediolańskiej stracono w poniedziałek 12 miliardów euro i komentatorzy zastanawiają się, co jeszcze trzeba zrobić, aby poprawić tę sytuację.
rozwiń zwiń