Polskie Radio

Polityczna Debata Jedynki

Ostatnia aktualizacja: 03.07.2012 18:13

Przemysław Szubartowicz: Witam państwa w takim sennym, letnim nastroju, wszyscy goście w studiu także milczący, zamyśleni, może właśnie upał, a może to jest kwestia tego, że skończyło się Euro, proszę państwa, i emocje opadły, a właśnie dzisiaj porozmawiamy o tym, co nam dało Euro.

Według minister Joanny Muchy dało nam bardzo dużo, bo dokonał się skok cywilizacyjny, kibice, którzy odwiedzili Polskę, będą zachęcać inne osoby, aby przyjeżdżały do nas. I tak naprawdę według rządu wszystko się udało tak jak miało się udać. W związku z mistrzostwami na przykład zrealizowano prawie 60 inwestycji.

Ale opozycja ma inne zdanie, np. Leszek Miller mówi, że na Euro 2012 wydaliśmy 100 miliardów złotych, a to prawie dwa budżety NFZ i według byłego premiera i szefa SLD jest to za dużo. Dalej idzie prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński i mówi, że Euro 2012 zakończyło się kompletną klęską. Mówi, że miał być skok cywilizacyjny, a nie było skoku, a było jeszcze gorzej, rząd nie wywiązał się należycie z organizacji Euro 2012, zapowiedział Adam Hofman z PiS-u i powiedział, że w najbliższych tygodniach wraz Fundacją Republikańską przedstawi ekonomiczny bilans przygotowań i ocenę organizacji Euro.

Mnóstwo rozmaitych opinii i komentarzy po Euro się pojawiło, przedstawiciele firm budowlanych np. mówią, że w najbliższym czasie przedsiębiorstwom grozi upadłość, a branży zapaść, bo nawet 150 tysięcy osób może stracić pracę.

Dodam jeszcze do tego, proszę państwa, że BBC zmieniło zdanie na temat Polski, teraz już w takim tonie się wypowiada, że było miło i przyjemnie i radosny turniej, ale szef kibiców Rosji powiedział, że nasi fani, czyli fani rosyjscy, wciąż w polskich katowniach. Dodał także Aleksander Szprygin, że takiej rusofobii jak w Polsce nie ma nigdzie indziej.

I to jest garść opinii do dyskusji, w której wezmą dzisiaj udział: Paweł Olszewski z Platformy Obywatelskiej...

Paweł Olszewski: Witam serdecznie.

Przemysław Szubartowicz: Mariusz Antoni Kamiński z Prawa i Sprawiedliwości...

Mariusz Antoni Kamiński: Dzień dobry, witam.

Przemysław Szubartowicz: Andrzej Rozenek z Ruchu Palikota.

Andrzej Rozenek: Dzień dobry.

Przemysław Szubartowicz: Ewa Kierzkowska z Polskiego Stronnictwa Ludowego...

Ewa Kierzkowska: Witam.

Przemysław Szubartowicz: Włodzimierz Czarzasty z Sojuszu Lewicy Demokratycznej...

Włodzimierz Czarzasty: Dzień dobry.

Przemysław Szubartowicz: I Tomasz Górski z Solidarnej Polski.

Tomasz Górski: Witam państwa.

Przemysław Szubartowicz: No i jak, proszę państwa? Co mamy z Euro? Udało się Euro? Nie udało się Euro? Jest skok cywilizacyjny? Nie ma skoku cywilizacyjnego? Jak jest? Andrzej Rozenek się uśmiecha, to znaczy, że...

Andrzej Rozenek: Uśmiecham się, bo pomyślałem sobie, że od razu po wypowiedzi pana prezesa Kaczyńskiego i tak no oczywiście nie można w czambuł wszystkiego potępiać. Wiele rzeczy się udało, udało się np. wybudować dworce, które naprawdę mnie zaskoczyły, to trzeba przyznać, że to jest potężny skok. Udało się wybudować parę portów lotniczych całkiem nowoczesnych. Kilka dróg, parę ładnych stadionów, którymi się możemy pochwalić przed całym światem. Więc nie można potępiać Euro jako imprezy. Poza tym jako impreza też organizacyjnie było to całkiem ciekawe. Oczywiście nasi piłkarze nawalili, ale tego się można było spodziewać, bo tu jakby chyba nikt nie oczekiwał, że wygramy mistrzostwa Europy, prawda? Natomiast taka polityka krytykowania wszystkiego za wszelką cenę wydaje mi się po prostu śmieszna, dlatego się uśmiechałem na początku, bo niemądre (...)

Przemysław Szubartowicz: To Mariusz Antoni Kamiński już zaraz panu odpowie, panie pośle, dlaczego...

Mariusz A. Kamiński: Nie tyle panu posłowi...

Przemysław Szubartowicz: ...potępiacie w czambuł?

Mariusz A. Kamiński: ...co oceniając Euro. Nie, tak nie jest, bo potępiamy...

Przemysław Szubartowicz: No ale zaraz, chwileczkę...

Mariusz A. Kamiński: ...czy krytykujemy przede wszystkim za osiągnięcia...

Przemysław Szubartowicz: Nie, nie, ale (...)

Andrzej Rozenek: (...)

Mariusz A. Kamiński: ...za osiągnięcia w infrastrukturze.

Przemysław Szubartowicz: No ale...

Mariusz A. Kamiński: Ja powiem tak...

Przemysław Szubartowicz: Ale panie pośle, no bo pan mówi, że wcale tak nie jest, ale właśnie próbuję go znaleźć znowu...

Mariusz A. Kamiński: Ja znam doskonale ten cytat, panie redaktorze,  ale Euro stało się totalną klęską...

Przemysław Szubartowicz: No tak no to...

Mariusz A. Kamiński: ...ale mówimy przede wszystkim o infrastrukturze. Moim zdaniem po pierwsze – egzamin na pewno zdało nasze społeczeństwo i polscy kibice i ta polska gościnność była bardzo widoczna. Po drugie – egzamin moim zdaniem zdały samorządy, przygotowanie stref kibica, stadionów, komunikacji, to wszystko zagrało tak jak trzeba i za to trzeba pochwalić. Rząd tego egzaminu ewidentnie nie zdał. Przypomnę, że z planów, kiedy Platforma Obywatelska dochodziła do władzy, miało być  4 tysiące wybudowanych dróg, skończyło się na 600 kilometrach. Ja doceniam, rzeczywiście ja widzę pewną poprawę, jeżeli chodzi o dworce kolejowe, widzę również poprawę, jeżeli chodzi o drogi, ale miał się dokonać skok cywilizacyjny, a tego nie było. A jeżeli chodzi o...

Przemysław Szubartowicz: A jak definiujemy pojęcie skoku cywilizacyjnego? Czy to jest, panie pośle, tak, że chodzi o to, ile tutaj pieniędzy zostało, czy chodzi o to, że wrażenie zrobiliśmy dobre?

Mariusz A. Kamiński: Nie, jeżeli mówimy...

Przemysław Szubartowicz: I że potem ludzie będą przyjeżdżać?

Mariusz A. Kamiński: Nie, oczywiście, że nie. Skok cywilizacyjny mówimy przede wszystkim o infrastrukturze, o tym, jak miała wyglądać Polska poprzez przygotowanie do Euro. Taki skok moim zdaniem się ewidentnie nie dokonał. Tak, atmosfera była świetna, wszyscy dobrze się bawiliśmy, poczuliśmy nawet chyba takie zjednoczenie jako naród, jako Polacy, i ta euforia, która była początkowo związana z reprezentacją, na pewno nam wszystkim się przydała i byliśmy wszyscy bardziej optymistyczni i uśmiechnięci. Potem, no, jeżeli mówimy już słowo klęska, to jednak klęska reprezentacji, bo dwoma remisami to chyba nikt z tego nie jest absolutnie zadowolony. A powinniśmy być jednak narodem ambitnym, stawiać sobie zawsze wysokie cele. Nie mówię, że wygrać Euro...

Przemysław Szubartowicz: Dobrze, panie pośle, czyli...

Mariusz A. Kamiński: ...ale przynajmniej wyjść z grupy, no.

Przemysław Szubartowicz: Czyli nie ma skoku cywilizacyjnego, a Włodzimierz Czarzasty...

Mariusz A. Kamiński: Ewidetnie nie.

Przemysław Szubartowicz: ...co na to, zanim zapytam przedstawiciela koalicji? Bo Leszek Miller, już cytowałem go, mówił, że tyle pieniędzy poszło, że dwa razy NFZ.

Włodzimierz Czarzasty: No dobrze, Leszek Miller ma rację w tych wyliczeniach, bo jeżeli na NFZ idzie 60 miliardów, to 60 razy dwa to jest 120, a tu poszło 100. Nie będę tego komentował, ja chyba mam trochę inne zdanie, to znaczy nie kwestionuję oczywiście NFZ-u, natomiast, proszę państwa, no jeżeli 5,6 miliona ludzi w strefie kibica, 650 tysięcy kibiców na stadionach, 500 nowych hoteli, 150 milionów ludzi oglądało średnio każdy mecz na świecie, jeżeli jest tak, że 90% warszawiaków ocenia świetnie organizację Euro, jeżeli 80% ludzi, którzy do nas przyjechali, deklarują, że potencjalnie wrócą, ja wiem, że to się roztopi, ale że potencjalnie wrócą i będą rekomendowali swoim znajomym Polskę, to to jest po prostu sukces, to to jest po prostu sukces. Ja jestem z tego sukcesu dumny, SLD też jest dumne i zadowolone i generalnie rzecz biorąc myślę, że obiektywnie jak byśmy rządzili, to byśmy pewnie lepiej tego nie zorganizowali, jak zostało zorganizowane i to jest...

Przemysław Szubartowicz: No ale to, panie przewodniczący, to co z tymi...

Włodzimierz Czarzasty: I to jest pierwsza rzecz...

Przemysław Szubartowicz: Ale co z tymi...

Włodzimierz Czarzasty: Ale dobrze, jeszcze (...)

Przemysław Szubartowicz: ...przedsiębiorcami na przykład?

Włodzimierz Czarzasty: I to jest pierwsza część, żeby zobiektywizować zjawisko, część druga. Faktycznie 3 tysiące kilometrów autostrad niepotrzebnie było obiecywane...

Mariusz A. Kamiński: Cztery, cztery.

Włodzimierz Czarzasty: No dobrze, cztery...

Mariusz A. Kamiński: 3600 PiS mówił, a Platforma podniosła do czterech tysięcy

Włodzimierz Czarzasty: Cztery wy to żeście obiecywali, natomiast...

Mariusz A. Kamiński: Nie, nie, no, to jest dokładny cytat.

Włodzimierz Czarzasty: No dobrze, jeżeli pan chce, żebyśmy sobie przeszkadzali, to ja to umiem robić...

Mariusz A. Kamiński: Przepraszam, więcej nie będę wchodził w słowo.

Włodzimierz Czarzasty: No, mam nadzieję. W każdym bądź razie 3 tysiące kilometrów autostrad niepotrzebnie było obiecywać. Niepotrzebnie było dawanie firmie DSS z wolnej ręki budowanie części autostrady A2 za 750 milionów, firmie, która po pierwsze zbankrutowała, po drugie nigdy tego nie robiła, tak? Niestety nie udało się wielu spraw zrobić, nadal z Rzeszowa... z Krakowa do Rzeszowa jedziemy tyle, ile jedziemy, inne branże sportowe również nie dostały dotacji. Są plusy i są minusy. I teraz kończąc, absolutnie jestem przeciwko skrajnym, radykalnym ocenom. Skoku cywilizacyjnego nie było, bo i prawdę powiedziawszy nie mogło być, bo skok cywilizacyjny trudno zrobić w przeciągu roku. Myślę, że Mucha odleciała mówiąc to i myślę, że po prostu tego nie przemyślała.

Natomiast również chciałem zaapelować do posłów PiS-u – wy musicie ze swoim przywódcą coś zrobić, to znaczy po tak fantastycznej imprezie ogłaszać, że jest to totalna klęska, to ja myślę, że powinniście wziąć szefa Kaczyńskiego, usiąść z nim w rogu i poważnie porozmawiać co do jasności jego ocen realiów, które nas otaczają (...)

Przemysław Szubartowicz: No dobrze,  czy Mariusz Kamiński porozmawia z panem prezesem Kaczyńskim?

Mariusz A. Kamiński: Nie no, ja mam prośbę, żebyśmy każdy trzymał się swojej partii i we własnym ogródku mieszał, a nie pouczał innych, bo nie tyle nawet nieładnie, co tak się po prostu nie robi. My przedstawimy jako...

Włodzimierz Czarzasty: Nie no...

Mariusz A. Kamiński: My przedstawimy jako...

Włodzimierz Czarzasty: Niech pan przestanie, bo teraz ja panu przerwę..

Mariusz A. Kamiński: A teraz mi pan w slowo wchodzi...

Włodzimierz Czarzasty: Znaczy pan...

Mariusz A. Kamiński: Widzi pan, obiecywał pan, że tak nie będzie.

Włodzimierz Czarzasty: No dobrze, pan złamał obietnicę i ja łamię. PiS nie mówi...

Mariusz A. Kamiński: No właśnie, to SLD, prawda?

Włodzimierz Czarzasty: ...innym partiom, co ma robić?

Mariusz A. Kamiński: Nie.

Włodzimierz Czarzasty: Nie. Aha, okay, dobra...

Mariusz A. Kamiński: Zdecydowanie (...)

Przemysław Szubartowicz: Dobra, panowie...

Włodzimierz Czarzasty: (...) na temat SLD w takim razie.

Mariusz A. Kamiński: Jedną rzecz obiecuję i zrobimy naprawdę rzetelnie, bo w każdym kraju (...)

Przemysław Szubartowicz: Audyt będziecie robić rządowi, tak, rozumiem?

Mariusz A. Kamiński: Dokładnie tak. W każdym kraju...

Przemysław Szubartowicz: W jaki sposób?

Mariusz A. Kamiński: ...w którym odbywało się Euro, była potem dyskusja, bardzo rzetelna dyskusja na temat takiego bilansu ekonomicznego, ile wydano pieniędzy, ile na tym zyskaliśmy...

Przemysław Szubartowicz: Ale to wiadomo już.

Mariusz A. Kamiński: ...ile turystów do Polski przyjechało...

Przemysław Szubartowicz: Znaczy wiadomo, ile turystów było i minister Mucha mówi, że przyjechało więcej, wydało więcej pieniędzy niż...

Mariusz A. Kamiński: Dokładnie podsumujemy...

Przemysław Szubartowicz: ...miało wydać.

Mariusz A. Kamiński: ...zrobimy taki audyt wraz Fundacją Republikańską, z think tankiem, z którym współpracujemy, przedstawimy to i będziemy chcieli rzetelną dyskusję z rządem na ten temat, co się udało, co nie, jakie były oczekiwania i jakich nie spełniono.

Przemysław Szubartowicz: To ja może powiem od razu, żeby nie było takich niedomówień, no bo minister Mucha o tym mówiła: na mistrzostwa przyjechało do Polski 600 tysięcy kibiców mniej więcej, plus minus, to pewnie było może trochę mniej, może trochę więcej, ze 110 krajów świata i wydali 900 milionów złotych, czyli więcej niż oczekiwano. To są konkretne dane. Paweł Olszewski, Platforma Obywatelska. No, słyszał pan, panie pośle, opinie ostre, czyli że, no, takie jak wyraża prezes Kaczyński, jak Mariusz Kamiński, ale Włodzimierz Czarzasty też powiedział, że nie wszystko się udało, a skoku nie było.

Paweł Olszewski: Ale tu nikt nie ukrywał tego, że nie wszystko się udało, no przecież my o tym publicznie mówiliśmy, więc to nie jest żadna tajemnica...

Przemysław Szubartowicz: A skok cywilizacyjny?

Paweł Olszewski: Ja uważam, że postęp, który nastąpił w ciągu ostatnich lat w kontekście Euro, nie pod Euro bezpośrednio, ale to Euro z całą pewnością było takim bodźcem motywującym, tyle, ile udało się zrobić, naprawdę przez wiele, wiele lat się nie udało. Ja bym nie chciał powtarzać tej statystyki, o której mówił pan przewodniczący Czarzasty, i to, o czym już mówiliśmy wcześniej, te ilości dworców, terminali lotniczych, dróg, czy komuś się to podoba, czy nie. Problem polega na czym innym. Jak słucham wypowiedzi polityków PiS-u z Kaczyńskim na czele, to się zastanawiam, gdzie ci ludzie żyją, znaczy w jaki sposób można odpowiadać na realne potrzeby Polaków, jeśli jest się całkowicie obok tych emocji, jeśli kompletnie się nie rozumie, co się w Polsce podczas tych trzech tygodni się wydarzyło...

Przemysław Szubartowicz: No ale prezes Kaczyński kibicował przecież piłkarzom Hiszpanii, nawet zażartował, że są niskiego wzrostu, w związku z tym on im kibicuje.

Paweł Olszewski: Wie pan, znaczy jeśli chodzi o prawdomówność Kaczyńskiego i jego autentycznego zainteresowanie sportem, to wolałbym się nie wypowiadać, bowiem nie sądzę, a mam tutaj pewność, że akurat usiadł tam postawiony na siłę, oblepiony kolegami z PiS-u, żeby mogli ocieplić jego wizerunek, a jednocześnie siebie zbudować w swoich okręgach i niewiele rozumiał z tego meczu, co tam się działo. Wiemy doskonale, jak się...

Włodzimierz Czarzasty: Nie, to nie jest takie trudne, to nie jest takie trudne (...)

Paweł Olszewski: Ja wiem, że nie jest takie trudne, ale bywa (...)

Mariusz A. Kamiński: Panie pośle, Paweł, bo przez takie wypowiedzi spłaszczamy tę dyskusję, ona schodzi na psy. No po co? Po co ci takie wypowiedzi? Po co takie niepotrzebne chamstwo? Mogliśmy tu spokojnie rozmawiać, tak? Rozmawiajmy rzetelnie (...)

Przemysław Szubartowicz: Proszę państwa, przypominam, że rozmawiamy o tym, co Euro dało Polsce.

Mariusz A. Kamiński: To rozmawiajmy o Euro, a nie... Bez takich niepotrzebnych wtrąceń. Naprawdę.

Paweł Olszewski: Nie da się dyskutować o Euro, jeśli lider największej partii opozycyjnej raczy mówić, że było to totalną klęską, klapą i tak dalej. Ja rozumiem intencje i to wewnętrzne przekonanie, bo Kaczyński cieszy się z tego, im gorzej, tym lepiej dla niego. To znaczy czyli jeśli cała prasa europejska, cała prasa światowa jednoznacznie ocenia organizację Euro, to, co się w Polsce wydarzyło, jeśli choćby Der Spiegel  w trakcie jeszcze rozgrywek grupowych pisze tekst o bardzo znamiennym tytule: „Polska już jest mistrzem Europy”, pokazując skalę inwestycji, tego, co się w Polsce udało, to, co się zrobiło, no, tutaj jednoznacznie widać, że ci, którzy próbują teraz robić jakieś audyty, jak ja słyszę, że Kaczyński będzie z Fundacją Republikańską robić jakiś audyt i nie ma elementarnej wiedzy, co się wydarzyło, a mówiliśmy o tym od wielu, wielu tygodni, no to z całym szacunkiem, znaczy pokazuje skrajny brak kompetencji, kwalifikacji, a Fundacja Republikańska, no, może zrobić audyt, nawet całkiem wiarygodny audyt tych pseudokiboli, bowiem to środowisko za nimi stoi. My tego akurat nie liczyliśmy...

Przemysław Szubartowicz: Dobrze, to, panie pośle, bo widzę, że się poseł Kamiński szykuje...

Paweł Olszewski: ...ilu się tutaj zjawiło, ilu się nie zjawiło (...)

Przemysław Szubartowicz: ...do odpowiedzi, ale za chwilę, na razie Ewa Kierzkowska i jeszcze kolejni goście. Teraz Ewa Kierzkowska, Polskie Stronnictwo Ludowe.

Ewa Kierzkowska: Żadna partia, żadne ugrupowanie polityczne ani żaden polityk nie potrafi odebrać Polakom poczucia zadowolenia i dumy z tego, co się działo w naszym państwie, w Polsce, w naszym kraju przez ostatnie trzy tygodnie. Polska bardzo się zmieniła i na szczęście obywatele to dostrzegają przez te kilka ostatnich lat...

Przemysław Szubartowicz: Ale zmieniła się teraz?

Ewa Kierzkowska: Zmieniła się przez ostatnich...

Przemysław Szubartowicz: Czy w ciągu...

Ewa Kierzkowska: ...kilku lat, kiedy żeśmy przygotowywali się do Euro. I tu należą się serdecznie podziękowania, bo już dziękowaliśmy wszyscy sobie nawzajem, ale przede wszystkim tym, którzy tak bardzo ciężko pracowali, żeby mimo tego napięcia i terminów, które tak bardzo szybko zbliżały się, udało się dzięki wytężonej pracy, często przez całą dobę niektóre inwestycje spiąć tak naprawdę na ostatnią chwilę, ale na szczęście udało się i tym serdecznie dzisiaj dziękuję, bo dzięki im pracy wszyscy mieliśmy możliwość przeżywać te fantastyczne emocje. I tego też nikt nie odbierze Polakom, że byliśmy zadowoleni, że byliśmy uczestnikami takich dobrych emocji, że możemy się czuć dumnymi gospodarzami. I nikt nie odbierze ani Polakom, ani Polsce tego, że ta dobra opinia, ten dobry wizerunek, ten potężny czas antenowy tak naprawdę w całym świecie, w wielu mediach poszedł. I tego też nikt nie odbierze, żadna opinia żadnego polityka ani żadnego polityka, ani żadnego ugrupowania. Ja wszystkim tym,  którzy potrafili tak pięknie zaopiekować się gościom... gośćmi naszego turnieju, naszego Euro, pięknie dziękuję i uśmiecham się, mam nadzieję, że ten uśmiech będzie gościł na naszych twarzach jeszcze przez wiele, wiele, wiele miesięcy. Mam taką nadzieję, że żaden polityk tego nie zepsuje.

Przemysław Szubartowicz: Dobrze, Tomasz Górski, Solidarna Polska. Panie pośle, a co pan sądzi o tym wszystkim?

Tomasz Górski: Przede wszystkim Euro to był ogromny sukces, i to trzeba powiedzieć. Tylko pytanie: czy rządu? Bo ja uważam i Solidarna Polska...

Przemysław Szubartowicz: Ale to miał być sukces rządu czy miał być sukces Polski?

Ewa Kierzkowska: Drużyny, drużyny przede wszystkim.

Tomasz Górski: No, rząd w tej chwili przywłaszcza pewien sukces, tak? Przywłaszcza pewien sukces. I tak ja to odbieram, dlatego że jest to sukces głównie samorządów i to samorządów, które dzisiaj mają ogromne problemy. Nie da się zauważyć... nie zauważyć, że Poznań np. ma 72% zadłużenia dzisiaj, tak? Ponieważ można powiedzieć w większości samodzielnie wybudował stadion,  nie mówiąc już o infrastrukturze w mieście. Tak że tutaj wsparcie rządu dla samorządów było wyjątkowo ograniczone. I dzisiaj będziemy mieli ten problem również z Wrocławiem, z Gdańskiem, gdzie po prostu będzie trzeba się zastanowić, jak wspomóc te samorządy, jak dzisiaj spowodować, by po prostu najzwyczajniej te miasta-gospodarze nie zbankrutowały, no bo to jest  jak gdyby główny dzisiaj problem.

Również kolejna sprawa – pytanie: co dalej z inwestycjami? Czy będzie nas stać na kontynuowanie tych inwestycji? Czy potrafimy i będziemy potrafili rozwiązać problem ludzi, którzy mają niezapłacone za budowanie dróg na przykład? No bo to jest też problem. Tak że mamy tak dużo problemów...

Paweł Olszewski: A pan nie uczestniczył w ostatnim posiedzeniu sejmu.

Tomasz Górski: Mamy dużo problemów... Słucham?

Paweł Olszewski: Nie uczestniczył pan w ostatnim posiedzeniu sejmu?

Tomasz Górski: Oczywiście, że uczestniczyłem, oczywiście.

Paweł Olszewski: To powinien pan wiedzieć, co przegłosował pan.

Tomasz Górski: Nie no, przepraszam, to jest realna pomoc...

Paweł Olszewski: To są te rozwiązania, więc  polecam jednak czytanie choćby tej ściągi, co dają zawsze przed wejściem na salę, bo tam wiadomo jednoznacznie, co się głosuje.

Tomasz Górski: Nie, przede wszystkim... Czytam, czytam,  tylko ludzie czekają za pieniędzmi, tak? Firmy bankrutują, miasta w tej chwili...

Paweł Olszewski: A to uchwaliliśmy.

Tomasz Górski: ...niemalże bankrutują i to, że teraz w tej chwili rząd podejmuje jakieś powiedzmy ustawy czy zastanawia się nad tym, ale kiedy będzie realna pomoc? A nie po prostu, że przegłosowaliśmy. No co takiego przegłosowaliśmy? No to zapraszam do Poznania...

Paweł Olszewski: (...)

Tomasz Górski: Przepraszam, panie pośle, ja zapraszam do Poznania, ja jestem z Poznania i zapraszam do Poznania...

Paweł Olszewski: Byłem ostatnio.

Tomasz Górski: I co?

Paweł Olszewski: Byłem ostatnio, piękne miasto (...)

Tomasz Górski: Nie no, wspaniałe miasto, tylko po prostu miasto na skraju bankructwa.

Przemysław Szubartowicz: Dobrze, ja też kiedyś byłem w Poznaniu...

Andrzej Rozenek: (...) o te firmy budowlane, ja się tutaj muszę wtrącić.

Przemysław Szubartowicz: Tak, Andrzej Rozenek.

Andrzej Rozenek: To, że bankrutują firmy budowlane i że jest zapaść w tej branż y w tej chwili, to nie ma nic wspólnego z Euro. Ma to przede wszystkim źródło swoje w tym, że kończą się środki unijne. Tych środków unijnych w przyszłym roku nie będzie, bo wyczerpaliśmy je w zasadzie, no i wyraźnie zagląda już widmo głodu nie tylko tym firmom dużym, ale i tym średnim i małym budowlanym. I to rzeczywiście jest jakiś problem, bo trzeba będzie jakoś sobie poradzić własnymi środkami, nie unijnymi, żeby dokończyć te inwestycje i żeby nie dopuścić do tego, żeby całkiem ta branża upadła. Natomiast sytuacja rzeczywiście jest trudna, nie wiązałbym tego z Euro, a raczej uważam, że Euro zapobiegało tej zapaści wcześniej, bo ona by nastąpiła wcześniej. Dzięki temu, że było Euro (...)

Przemysław Szubartowicz: Ale z tego, co pan mówi, to wynika, że ona i tak nastąpi, chociaż została odwleczona w czasie.

Andrzej Rozenek: Może nastąpić, grozi rzeczywiście zapaść całego rynku budowlanego. Pytanie: czy rząd jest przygotowany na to, żeby zareagować i uratować ten rynek?  Dużo polskich firm budowlanych potrzebuje w tej chwili pomocy. I tu patrzę na Pawła Olszewskiego z nadzieją, że jednak rząd coś zrobi, bo to, co myśmy przegłosowali, to jest tylko jakby wyciągnięcie ręki do tych firm, które przy A-dwójce poniosły straty, a mówimy już w tej chwili o zapaści w całej branży, bo to jest łańcuszek, to jest jak domino – jak się jeden klocek przewróci, to potem przewracają się następne. Jest to rzeczywiści e (...) temat.

Przemysław Szubartowicz: No i co, panie pośle, pan odpowie?

Paweł Olszewski: Znaczy dużo racji jest w tym, co mówi pan poseł Rozenek, co do tego nie ma wątpliwości, natomiast ja nie rozumiem tych głosów polskich polityków, części polskich polityków, takiego głosu malkontenctwa, ciągle źle, ciągle nie tak jak być powinno. Naprawdę, ludzie zupełnie czego innego oczekują, ludzie żyją zupełnie innymi emocjami...

Przemysław Szubartowicz: No właśnie, ale, panie pośle, czy to nie jest tak, bo są i takie opinie politologów i nie tylko politologów, ale także obserwatorów życia politycznego, że tak naprawdę są takie wyzwania przed krajem, przed państwem, przed politykami, np. prezydencja, np. Euro 2012, np. kiedyś wstąpienie do NATO, np. jeszcze tam kiedyś marzenia o Unii Europejskiej, teraz spełniło się marzenie o Euro i co przed nami, co dalej? Czy jest taki...

Głos w studiu: Mistrzostwa świata.

Przemysław Szubartowicz: No tak, olimpiada, oczywiście...

Głos: (...)

Przemysław Szubartowicz: Igrzyska olimpijskie, mówiąc krótko, tak? Ale mówię o takich rozwiązaniach, które...

Paweł Olszewski: Możemy rozmawiać rzeczywiście o...

Przemysław Szubartowicz: ...które powodują, że człowiekowi się zaczyna chcieć, że do czegoś dąży, że coś się zmienia.

Paweł Olszewski: Znaczy rozumiem, że... Znaczy rozmawiamy teraz o Euro. O planach pracy rządu, parlamentu możemy dyskutować jeszcze pięć programów i tak, i tak byśmy tego wątku nie wyczerpali, bowiem jest przed nami wiele do zrobienia. Natomiast w kontekście Euro to naprawdę ci, którzy próbują kontestować to, umniejszać znaczenie, kompromitują siebie, no. Wszyscy doskonale wiemy, jakimi emocjami żyli ludzie...

Przemysław Szubartowicz: Dobrze...

Paweł Olszewski:  ...bo wszyscy doskonale wiemy, jak pozytywnie Polska została odebrana przez dobrą organizację Euro 2012. Jak ja słyszę...

Przemysław Szubartowicz: Na świecie nas chwalą rzeczywiście, to trzeba potwierdzić, są takie głosy...

Paweł Olszewski: A niestety są politycy w Polsce, którzy chcieliby, żeby to Euro się wyłożyło, nie udało się, żeby była klęska organizacyjnie, wtedy Jarosław Kaczyński, który podczas tych mistrzostw...

Przemysław Szubartowicz: Panie pośle, dobrze...

Paweł Olszewski: ...stał już w bramkach startowych żeby (...)

Mariusz A. Kamiński: (...) odpowiem, bo to już... [szum różnych głosów]

Przemysław Szubartowicz: Za chwilę odpowie Włodzimierz Czarzasty... Ale proszę jednym zdaniem, bo...

Mariusz A. Kamiński: ....bo to już przekracza pewne granice. Ja nie rozumiem tej polityki... tej nienawiści, wręcz takie żółci, która wylewa się z ust nie tylko posła Olszewskiego, ale wielu polityków Platformy. Ja mam wrażenie, że za to, że Platforma zamiast czterech tysięcy dróg wybudowała 600 kilometrów winny jest Jarosław Kaczyński, że firmy nie płacą...

Paweł Olszewski: Ale (...)

Mariusz A. Kamiński: ...podwykonawcom, to winny jest Jarosław Kaczyński, nawet że polska reprezentacja się skompromitowała, to też winny jest Jarosław Kaczyński. Nie sprowadzajmy tego do absurdu. Rozmawiamy o Euro, o podsumowaniu Euro, o tym, co zostanie Polakom po Euro. Bo teraz jeszcze żyjemy entuzjazmem, tak? Jeszcze to koło jest rozpędzone, wiemy, że rzeczywiście polskie społeczeństwo, tak jak mówiłem, zdało egzamin, samorządy zdały egzamin, ale też pytanie: co zostanie ludziom po Euro?

Ewa Kierzkowska: Po Euro...

Mariusz A. Kamiński: To jest cel. Zwróćmy uwagę, jak... I to podkreślę. Jak mocno zdrożała benzyna podczas Euro? Jak Polakom teraz będzie się ciężko z tym żyło...

Andrzej Rozenek: (...)

Mariusz A. Kamiński: One niedługo... [szum głosów]  Przypomnę konferencję Waldemara Pawlaka... [szum głosów]

Ewa Kierzkowska: Euro zostało, sporo euro w Polsce (...) [szum głosów]

Mariusz A. Kamiński:  Ale jeszcze dokończę. Natomiast... [głos w studiu (...)] ...problem jest taki, że... Przepraszam, mówię o benzynie oczywiście. Problem jest taki, że to nie tylko będzie tak. Rzeczywiście mamy więcej autostrad, tylko czy Polaków będzie stać, że na to jeździć? Nie tylko na same opłaty, ale również na samą benzynę.

Przemysław Szubartowicz: No to są pytania, które...

Mariusz A. Kamiński:  To są pytania, którymi teraz będą żyli Polacy. Zaczynają się wakacje, będą dodatkowe problemy. Euro się skończyło, możemy je podsumować...

Przemysław Szubartowicz: Panie pośle, może o wakacjach jeszcze...

Mariusz A. Kamiński:  ...możemy je podsumować, ale jednocześnie pamiętajmy, to, co powiedziałem, zdało egzamin polskie społeczeństwo, zdały samorządy...

Ewa Kierzkowska: Trzeci raz już pan to mówi, panie pośle.

Mariusz A. Kamiński: ...rząd ewidentnie ten egzamin oblał.

Przemysław Szubartowicz: Panie pośle, dobrze, teraz Włodzimierz Czarzasty.

Włodzimierz Czarzasty: Teraz ja, panie pośle. Znaczy ja mam taki problem, bo ja, jak państwo pamiętacie, w pierwszej części audycji chwaliłem Euro i chwalę. I nie będę tutaj dziury w całym szukał, natomiast faktycznie musicie się panowie (mówię do Platformy Obywatelskiej) jednak przygotować do tego...

Ewa Kierzkowska: Tam też są panie.

Włodzimierz Czarzasty: Ale tu pan jest. Przygotować do tego, że skończy się chwalenie i zacznie się taka ciężka, normalna praca. Ja mam zresztą problem z tym, występując w audycjach czy radiowych, czy telewizyjnych, bo nie chcę na bazie tego Euro w tej chwili malkontencić, tak? No ale Euro się skończyło, są takie zadania, o których mówił pan Rozenek, którego wspieram, w pełni jego wypowiedź, to znaczy zadania na przyszłość, mamy problem faktycznie z budownictwem, 140 tysięcy ludzi idzie prawdopodobnie do zwolnienia, to jest zadanie natychmiastowe. Nie zgadzam się z opinią pani Muchy, która wszystkie winy za Euro te złe zrzuca tylko na PZPN i na Grzegorza Latę, dlatego że w tej chwili przed państwem, to znaczy przed rządem, stoi takie zadanie: jak skoordynować wykorzystanie Orlików, jak skoordynować wykorzystanie nowych stadionów, jak skoordynować to wszystko z polityką PZPN-u i z tym, żeby dało to za ileś tam lat dobry efekt? I od tego rząd nie ucieknie, a minister Mucha od tego nie odleci, bo po prostu musi to ewidentnie zrobić. W związku z tym zapowiadam tylko jedną rzecz w imieniu SLD. Euro się skończyło, trzymamy kciuki, gratulujemy, natomiast musimy przechodzić powoli do realnej polityki i my niedługo do tej polityki realnej przejdziemy.

Przemysław Szubartowicz: Jak?

Włodzimierz Czarzasty: No, na pewno krytycznie, bo dużo rzeczy jest takich, o których można mówić i trzeba mówić z troską i źle, ale ponieważ dzisiaj podsumowujemy Euro, to dzisiaj piątka z plusem.

Przemysław Szubartowicz: Piątka z plusem od Włodzimierza Czarzastego dla... Dla Polski, dla Platformy Obywatelskiej, dla rządu?

Włodzimierz Czarzasty: Nie, dla Polski, dla samorządów. Proszę państwa, no, jest pewien problem, bo ja zawsze walczę... Ja jestem... jedni wiedzą o tym, drudzy nie wiedzą, że ja jestem przedsiębiorcą, tak? Ja twierdzę, że rząd polski bardzo mało zrobił w czasach zbliżającego się kryzysu dla polskich przedsiębiorców. Ja tego nie widzę. Szczególnie małych i średnich przedsiębiorców. Tutaj też jest sukces głównie obywateli, głównie samorządów, ale też trzeba powiedzieć, że rząd stworzył ku temu warunki, po prostu nie będę w tej sprawie się wypowiadał źle, dlatego że – jeszcze raz mówię – jeżeli by SLD rządziło w tym czasie, kiedy by było Euro, to bym gratulował za to, że SLD jakby zrobiło to tak, przeprowadziło jak w tej chwili jest to przeprowadzone. I tu jest... Przepraszam, że to mówię jako przedstawiciel partii opozycyjnej, ukłon w stronę rządu, bo to jest prawda po prostu.

Przemysław Szubartowicz: No tak, udało się na Euro, ale słusznie pan zauważył, że jest jeszcze czas po i że ten czas płynie i zapewne nadejdzie. Ewa Kierzkowska, co z tym sprawami, które trzeba szybko zrealizować, np. jeśli chodzi o kwestię przedsiębiorców, jeżeli chodzi o kwestię niedokończonych autostrad, skąd pieniądze?

Ewa Kierzkowska: Ja mam nadzieję na to, że spokojnie i rozsądnie uda nam się to wszystko tak zaplanować, żeby można było kontynuować te inwestycje. Pamiętajmy o tym też, że musimy też zadbać o nową perspektywę 2014, to już niebawem. Pokazaliśmy teraz również, że potrafimy wykorzystywać środki unijne. I tak jak powiedziałam, po Euro zostało sporo euro, chociażby w tych inwestycjach. I warto patrzeć w tę perspektywę tak, żebyśmy po raz kolejny potrafili maksymalnie wykorzystać te środki również na inwestycje, abyśmy nie przegapili tego momentu, abyśmy mogli cieszyć się dalej z tego, że potrafimy wykorzystać każde euro dobrze.

Paweł Olszewski:  W uzupełnieniu do tego, co powiedziała pani minister Kierzkowska, dwa aspekty, to znaczy jeden aspekt, który wpisuje się troszkę w to, co mówił poseł Rozenek, a mianowicie nowa perspektywa unijna, niezwykle istotna z punktu widzenia naszych interesów i zabezpieczenia inwestycji, które są jeszcze przed nami, obecne rozmowy są na takim etapie, że wiele wskazuje na to, że ten budżet będzie naprawdę imponujący.

Drugi aspekt to kontynuacja racjonalnej, rzetelnej polityki gospodarczej, polityki finansowej, która dała Polsce jako... przez ostatnie cztery lata 15,9% tempa wzrostu gospodarczego skumulowanego, a w stosunku do Unii Europejskiej, do reszty krajów pół procent. Znaczy to jednoznacznie pokazuje, jak Polska rozwija się i jak szybko goni inne kraje Europy Zachodniej. Oczywiście wiele nam jeszcze zostało, aby dogonić, ale to są fakty niezaprzeczalne. Euro spowodowało, że o Polsce mówiło się i mówi się jeszcze jako o autentycznym liderze Europy zarówno pod względem rozwoju infrastruktury, jak i pozycji gospodarczej. To jest niezaprzeczalne...

Przemysław Szubartowicz: Dobrze, panie pośle, to zapytamy Tomasza Górskiego...

Paweł Olszewski:  Ale jeszcze... Bo to jest...

Przemysław Szubartowicz: ...czy pan przekonał, bo najostrzejszy głos był po stronie Solidarnej Polski i PiS-u. Na pewno pan nie przekonał?

Paweł Olszewski: Na pewno nie, bo oni się będą prześcigali w radykalizmach po to, żeby sobie podbierać elektorat, a my tu rozmawiamy poza wszystkimi...

Głos w studiu: (...)

Paweł Olszewski: Jeśli pan pozwoli. Poza panami, staramy się w sposób merytoryczny rozmawiać. A jeśli mówimy o przedsiębiorcach, to nic bardziej nie jest w stanie stymulować przedsiębiorczości, jak działania na rzecz dodatniego i szybkiego tempa wzrostu gospodarczego, co się w Polsce działo.

Przemysław Szubartowicz: Tomasz Górski.

Tomasz Górski: Ja powiem to, co w tej chwili pan poseł mówi, to są właśnie radykalizmy. Bo ja powiedziałem od razu na wstępie swojej wypowiedzi, że z Euro się cieszymy, my się cieszymy z Euro, cieszymy się z tego, że było i cieszymy się z tego, że turyści przyjeżdżali...

Przemysław Szubartowicz: Samorządy zwyciężyły,  a rząd przegrał, bo to pan też mówił.

Tomasz Górski: Ale przyjechali, również byli zadowoleni i mamy doskonały wizerunek Polski na zewnątrz i to są nasze oczywiście sukcesy tego Euro. Ale mamy bardzo dużo problemów wewnętrznych nierozwiązanych, a turyści, nawet jeżeli przyjadą jeszcze, to przyjadą w długim... w dłuższym... można policzyć to w dłuższym odstępie czasu i na pewno nie będą mieli realnego wpływu na nasz budżet. Więc w tym wypadku musimy się zastanowić, co dalej po Euro, i naprawdę podjąć takie działania, żeby po prostu po pierwsze miasta-gospodarze nie zbankrutowały, a po drugie – żeby faktycznie tym ludziom się żyło lepiej, bo to, co pan poseł mówi, że my jesteśmy w tej chwili liderem Europy w rozwoju, no to wystarczy przeliczyć PKB na osobę i porównać z Unią Europejską. Jesteśmy daleko w tyle, możemy się porównać również z Grecją, którą dofinansowaliśmy, jakie tam są zarobki, jak się tam żyje ludziom, jakie są emerytury, i też porównamy, jakim to jesteśmy liderem. Jesteśmy po prostu daleko, daleko za Unią Europejską i nasze gonienie Unii jest niezwykle powolne. I tu jest niestety nasz problem.

Paweł Olszewski: Znaczy pan porównał... znaczy ja wiem, że to czasami jest problem, choć matematyka nie była taka skomplikowana. Czym jest pół procent  do piętnastu (...)

Tomasz Górski: Nie, przepraszam, ile mamy w tej chwili...

Paweł Olszewski: ...i ile potrzeba czasu, żeby dogonić?

Tomasz Górski: Ile unijnego PKB na osobę w tej chwili mamy? No, średniego unijnego nie więcej niż 80%, czyli przy Niemczech, którzy mają około 120, to jesteśmy tak daleko w tyle, że nie dogonimy jeszcze przez 20 lat.

Przemysław Szubartowicz: No dobrze, to przed nami jeszcze gonienie, ale to już jak państwo jesteście wszyscy w studiu, to zapytam, bo również się mówiło o tym, że po Euro będzie dużo zmian i np. rekonstrukcja rządu i że nowe partie wejdą do rządu. Czy to prawda, czy nieprawda? Ktoś słyszał z państwa o takich rozwiązaniach, czy nie? Andrzej Rozenek.

Andrzej Rozenek: No, nic nie słyszałem o tym, żeby miała być jakaś nowa koalicja, ta koalicja się trzyma świetnie, z tego, co widać, i nie sądzę, żeby premier Donald Tusk planował jakąś zmianę koalicjanta. Natomiast jeżeli chodzi o rekonstrukcję rządu, no to oczywiście, że cały czas Ruch Palikota podkreśla, że jest kilku ministrów, którzy się nie sprawdzają na czele z ministrem Gowinem, który po prostu jest totalnym nieporozumieniem i porażką tego rządu pod każdym względem. Z ministrem Arłukowiczem, który co chwila powoduje jakieś kłopoty w systemie opieki zdrowotnej i tak dalej. Liczę na to, że to jest teraz dobry moment właśnie, żeby takich ministrów powymieniać.

Przemysław Szubartowicz: A Włodzimierz Czarzasty słyszał coś o takich plotkach, że będą zmiany, żeby przeprowadzać po Euro właśnie, jak już to opadnie wszystko, te emocje i fala krytyki i zachwytów?

Włodzimierz Czarzasty: Włodzimierz Czarzasty nie dość, że nie słyszał o takich plotkach, to jako człowiek stanowczy również nie generuje tego typu zachowań, to znaczy myślę, że jeżeli chodzi o SLD, to jeżeli pan w domyśle myśli, że my byśmy chcieli gdziekolwiek rządzić z Platformą w tej chwili i z PSL-em, to absolutnie nie. Natomiast co do rekonstrukcji rządu, ja Polsce tego życzę. Ja Polsce tego życzę i tutaj akurat z panem Rozenkiem notabene zwykle się ze sobą zgadzamy, natomiast w tym momencie też się zgadzam, dlatego że tak – albo premier Tusk pojedzie na miesiąc albo na dwa miesiące na wakacje, przyjedzie z nowym pomysłem, w co już nie wierzę, bo nikt go na tak długi urlop nie puści, albo zrobi rekonstrukcję i da silną zmianę, dlatego że w tej chwili ten rząd śpi...

Przemysław Szubartowicz: (...) panie przewodniczący...

Włodzimierz Czarzasty: Ja nie mówię o złych...

Przemysław Szubartowicz: To musi być to ostatnie zdanie w tej dyskusji...

Włodzimierz Czarzasty: O!

Przemysław Szubartowicz: ...bo za chwilę...

Włodzimierz Czarzasty:  (...) rząd śpi.

Przemysław Szubartowicz: ...za chwilę wiadomości Radia Watykańskiego, ale na razie dziękuję państwu za uwagę. Paweł Olszewski, Mariusz Antoni Kamiński, Andrzej Rozenek, Ewa Kierzkowska, Włodzimierz Czarzasty, Tomasz Górski i Przemysław Szubartowicz, do usłyszenia.

(J.M.)