Kanclerz spodziewa się, że na szczycie UE w czwartek i piątek dojdzie do "kontrowersyjnych dyskusji". W wystąpieniu na forum Bundestagu Merkel skrytykowała przygotowane przez szefa Rady Europejskiej Hermana Van Rompuya propozycje reformy Unii. Plan ten, który będzie tematem szczytu Unii w Brukseli, zakłada m.in. stworzenie unii bankowej oraz wzmocnienie kontroli nad budżetami państw, ale także uwspólnotowienie długu w średniej perspektywie, co odrzuca Berlin. - Obawiam się, że na szczycie znowu za dużo będzie mówić się o wspólnej odpowiedzialności za długi, a za mało o strukturalnych reformach i lepszej kontroli nad budżetami – powiedziała w Bundestagu.
Według Merkel euroobligacje, euroweksle i fundusze oddłużeniowe byłyby niezgodne z niemiecką konstytucją. - Uważam też te rozwiązania za ekonomicznie złe i kontrproduktywne - oświadczyła. Merkel po raz kolejny ostrzegła też przed zbyt dużymi oczekiwaniami co do roli Niemiec w walce z kryzysem zadłużenia w strefie euro.
Kanclerz Angela Merkel i Wolfgang Schäuble/PAP/EPA/WOLFGANG KUMM
Merkel opowiedziała się natomiast za przyspieszeniem pracy nad utworzeniem europejskiego nadzoru bankowego, "który działa obiektywnie i niezależnie od narodowych interesów", budową unii bankowej, zintegrowaną polityką finansową oraz stworzeniem ram dla zintegrowanej polityki gospodarczej w unii walutowej. - Unia gospodarcza i walutowa musi stać się unią stabilności - podkreśliła niemiecka kanclerz.
Niemiecka kanclerz opowiedziała się też za zwiększeniem kapitału Europejskiego Banku Inwestycyjnego o 10 mld euro, a także wprowadzeniem obligacji projektowych na finansowanie inwestycji. Te inicjatywy wchodzą w skład "Paktu na rzecz wzrostu i zatrudnienia" o wartości 130 mld euro.
Angela Merkel poinformowała również, że niemiecki rząd wystąpi o rozpoczęcie procedury nawiązania wzmocnionej współpracy w sprawie podatku od transakcji finansowych (FTT).- Udało się pozyskać wymaganą liczbę partnerów - oświadczyła Merkel na forum Bundestagu. - Oczekujemy, że Komisja Europejska podejmie wymagane działania, tak by w miarę możliwości procedury zostały zakończone do końca tego roku - dodała.
Jak podkreśliła kanclerz Niemiec, „sektor finansowy powinien mieć udział w kosztach walki z kryzysem”. - Podatek od transakcji finansowych będzie pobierany dokładnie w tym celu - podkreśliła Merkel.
PAP/IAR/agkm
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>