Polskie Radio

Marcin Kiepas (Admiral Markets): wzrostowa korekta na eurodolarze

Ostatnia aktualizacja: 12.03.2015 16:54
Silne krótkoterminowe wyprzedanie oraz słabsze dane z amerykańskiej gospodarki przyczyniły się dziś do wygenerowania wzrostowej korekty na EUR/USD. I tylko korekty. Do przyszłotygodniowego posiedzenia Fed to wciąż podaż powinna kontrolować sytuację na tej parze.
Marcin Kiepas, Admiral Markets.
Marcin Kiepas, Admiral Markets.Foto: Mat. prasowy Admiral Markets

Ostatnie dwa tygodnie na rynku eurodolara upływają pod znakiem silnych spadków. Para ta zakończyła trwającą ponad miesiąc konsolidację w przedziale 1,1260-1,1534 dolara, jaka miała miejsce po 1,5 miesiąca dynamicznych spadków, żeby ponownie mocno ruszyć w dół.

Impulsem do kontynuacji przeceny stały się z jednej strony dobre dane z amerykańskiej gospodarki, które zwiększały oczekiwania na pierwszą podwyżkę stóp procentowych przez Fed. Z drugiej natomiast strony, rynki rozpoczęły grę związaną z ogłoszonym jeszcze w styczniu przez Europejski Bank Centralny, a uruchomionym w tym tygodniu, programem ilościowego luzowania polityki monetarnej w strefie euro.

Kurs EUR/USD, który jeszcze przed miesiącem testował okolice 1,15 dolara, dziś w nocy spadł poniżej poziomu 1,05 dolara. Skala wyprzedania była jednak już tak duża, że ten spadek inwestorzy wykorzystali do zakupów przecenionej wspólnej waluty. Jeszcze przed rozpoczęciem handlu w Europie notowania wróciły do 1,06 dolara. Na tym wzrostowa korekta się nie zakończyła.

Niepokojąco słabe dane o sprzedaży detalicznej w USA, która w lutym nieoczekiwanie zanotowała spadek na poziomie -0,6% w relacji miesięcznej, zamiast prognozowanego wzrostu o 0,3%, wyniosły EUR/USD jeszcze wyżej. Kurs przetestował 1,0683 dolara. Ten poziom, oddalony o prawie 2 centy od dziennych minimów, stał się jednak już atrakcyjny do ponownych zakupów dolara. Stąd też notowania szybko wróciły w okolice 1,06.

Dzisiejszą zwyżkę należy traktować tylko i wyłącznie w kategoriach rynkowej korekty. Przed zaplanowanym na 18 marca posiedzeniem Federalnego Komitetu Otwartego Rynku (FOMC), któremu towarzyszyć będzie publikacja najnowszych projekcji danych makroekonomicznych i stóp procentowych, a także konferencja prasowa Janet Yellen, popytowa presja na dolara będzie się utrzymywać. Szczególnie, że rynki żyją w przeświadczeniu, iż posiedzenie to będzie kolejnym krokiem przybliżającym do pierwszej od lat podwyżki stóp procentowych w USA.

Przyszłotygodniowe posiedzenie FOMC może być, i prawdopodobnie będzie, kolejnym krokiem w kierunku podwyżki stóp procentowych. Jest jednak mało realne, żeby sygnał wysłany przez władze monetarne był jednoznacznie prodolarowy.

Oczekujemy, że jednocześnie mogą pojawić się sugestie wyraźnego zaniepokojenia zbyt mocnym dolarem. Zakładamy również, że FOMC może zasugerować, iż po pierwszej podwyżce kosztu pieniądza, nie będzie się przesadnie spieszył z kolejnymi.

Mając powyższe na uwadze nasz bazowy scenariusz zakłada umocnienie dolara, w tym wobec euro, trwające do 18 marca, a następnie zdecydowaną realizację zysków z długich pozycji w amerykańskiej walucie.

O godzinie 14:57 kurs EUR/USD testował poziom 1,0611 dolara.

Marcin Kiepas, Admiral Markets AS Oddział w Polsce

/

Zobacz więcej na temat: dolary fed finanse waluty
Czytaj także

Maciej Jędrzejak (Saxo Bank): dolar coraz mocniejszy

Ostatnia aktualizacja: 11.03.2015 15:46
Zgodnie z przewidywaniami analityków, wczorajsza sesja upłynęła pod znakiem dalszej aprecjacji amerykańskiego dolara. W ciągu dnia kurs EUR/USD spadł do poziomu 1.0668, podczas gdy jeszcze w maju ubiegłego roku znajdował się w okolicy 1.4000.
rozwiń zwiń
Czytaj także

John J. Hardy (Saxo Bank): ryzyko związane z mocnym dolarem destabilizuje rynki światowe

Ostatnia aktualizacja: 11.03.2015 16:15
Na rynkach akcji rosną obawy o spadek zysków amerykańskich spółek ze względu na mocnego dolara; Możliwy przełom w parze USD/JPY; Para EUR/USD w okolicach poziomu 1,0700.
rozwiń zwiń