W niedzielę, niedługo po północy, funkcjonariusze z Komisariatu Policji w Sulejowie otrzymali zgłoszenie, że w rzece Czarnej w pobliżu miejscowości Niewierszyn odnaleziono ciało mężczyzny i motocykl Dniepr MT-10 z koszem.
Uciekał przed policją. 31-latek z Dolnego Śląska trafił do aresztu
Śmierć mimo reanimacji
- Ze wstępnych ustaleń wynika, że 34-letni mieszkaniec powiatu piotrkowskiego, w sobotni wieczór, umówił się na spotkanie ze znajomymi. Miał dojechać motocyklem wzdłuż linii brzegowej rzeki Czarna. Ponieważ nie dotarł na spotkanie, jego znajomi rozpoczęli poszukiwania i znaleźli go leżącego w rzece. Pomimo próby reanimacji mężczyzny, wezwany na miejsce lekarz stwierdził jego zgon - przekazała w poniedziałek asp. Izabela Gajewska z KPP w Piotrkowie Trybunalskim.
Czytaj także:
Jak podejrzewają śledczy, poruszający się po ciemku motocyklista najprawdopodobniej zjechał ze skarpy i wpadł do rzeki. Okoliczności tego zdarzenia pod nadzorem prokuratury wyjaśniają sulejowscy policjanci.
mbl