Królowa paradoksów. Jubileusz Katarzyny Nosowskiej

Niezwykła w swej zwyczajności, charyzmatyczna pomimo nieśmiałości – Katarzyna Nosowska, wokalistka, pisarka, jedna z najoryginalniejszych i najbardziej lubianych postaci na polskiej scenie muzycznej, kończy właśnie 50 lat.  

Katarzyna Nosowska

Foto: mat. prasowe

Wokalistka

Niezależnie od wszelkich innych talentów, jakimi dysponuje, Katarzyna Nosowska w powszechnej świadomości kojarzona jest przede wszystkim jako wokalistka. Podśpiewywała już pod koniec lat 80., ale jej kariera dostała turbodoładowania w 1992 roku, kiedy Piotr Banach zaoferował jej miejsce przy mikrofonie w kompletowanej właśnie grupie Hey. Zespół szybko stał się sensacją polskiej sceny muzycznej, a wydana w lutym 1993 roku debiutancka płyta "Fire" pokryła się poczwórną platyną. Znalazł się tam m.in. utwór "Moja i twoja nadzieja", jeden z rockowych hymnów lat 90.

źródło: YouTube / Hey

Równolegle ze śpiewaniem w Heyu, Nosowska rozwijała solową karierę, rozpoczętą w 1996 roku albumem "puk.puk". Co rzadko spotykane, na obu polach odnosiła spektakularne sukcesy, których wymiernym efektem są nie tylko wielotysięczne nakłady płyt, ale również 27 statuetek Fryderyka (16 zdobytych solo i 11 wraz z zespołem) – absolutny rekord wśród rodzimych artystów.

Pisarka

Teksty piosenek z wczesnego etapu kariery artystki, choć poruszały czasem ważne tematy (patrz: opowiadające o patologicznych rodzinach "Misie" czy "Dreams"), nie zachwycały literackimi walorami. Sama autorka miała zresztą spory dystans do swoich pisarskich zdolności, czemu dała wyraz w kawałku "Teksański": "W moich słowach słoma czai się, nie znaczą nic, jeśli szukasz sensu prawdy w nich, zawiedziesz się".

W ciągu ostatnich trzech dekad Nosowska jako pisarka zrobiła jednak gigantyczny postęp, o czym świadczą nie tylko teksty utworów z jej ostatnich płyt, ale również felietony w popularnych magazynach oraz dwie książki: "A ja żem jej powiedziała…" z 2018 roku i wydany dwa lata później "Powrót z Bambuko". Obie stały się bestsellerami, a ich autorka zaimponowała nie tylko lekkim piórem i błyskotliwym poczuciem humoru, ale też szczerością i otwartością w poruszaniu kontrowersyjnych tematów, nawiązujących do trudnego dzieciństwa czy związku z mężczyzną uzależnionym od alkoholu.

Okładka książki "Powrót z Bambuko"

Nieśmiała influencerka

W pierwszej połowie lat 90., gdy Hey był najjaśniej świecącą gwiazdą na naszej scenie muzycznej, na koncertach grupy Nosowska sprawiała wrażenie, że chce z tej sceny jak najszybciej uciec i zaszyć się gdzieś, gdzie nie dosięgnie jej ludzki wzrok. W tym temacie akurat wiele się nie zmieniło przez lata. Jeszcze na wydanym w 2007 roku zapisie koncertu "MTV Unplugged" (który oczywiście stał się wielkim hitem), można usłyszeć wyznanie wokalistki o paraliżującej tremie i wymyślaniu powodów do odwołania występu w ostatniej chwili. Paradoksalnie, chorobliwa nieśmiałość Katarzyny stała się jej atutem, a publiczność pokochała ją za to, że jest przeciwieństwem gwiazdy emanującej niczym niezmąconą pewnością siebie.

Zupełnie nietypowa jest też kariera, jaką artystka robi od kilku lat na Instagramie. Jej wpisy nie mają nic wspólnego z dokonaniami typowej influencerki, pokazującej światu podrasowaną wersję samej siebie i przemycającej przy okazji reklamy produktów podrzucanych przez sponsorów. Nosowska pokazuje się tam bez makijażu, jest autoironiczna, rozmawia ze swoim psem, a niedawno wyznała miłość… fotelowi z funkcją masażu. To wszystko wprawia w zachwyt tysiące osób (głównie kobiet), które obserwują konto Katarzyny i nie szczędzą jej ciepłych słów w komentarzach.   

Wyświetl ten post na Instagramie.

Post udostępniony przez Nosowska (@nosowska.official)

Jest jedną z najwybitniejszych postaci polskiej sceny muzycznej ostatnich dekad, a zarazem zwyczajną kobietą, pozbawioną celebryckiej maski i nieukrywającą swych niedoskonałości – za to właśnie uwielbiają ją rzesze fanów, które ślą w jej stronę moc pozytywnych uczuć z okazji 50. urodzin. Katarzyna Nosowska z pewnością nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa jako artystka. Jakie osiągnięcia będzie można dopisać do jej życiorysu za 10 lat, w kolejne okrągłe urodziny?

kc