Podkreśliła, że żyjemy w bardzo trudnym czasie, walczymy z epidemią koronawirusa, bronimy wschodniej granicy Polski, Unii Europejskiej i granicy wschodniej flanki NATO. - To czas wyjątkowo trudny, ale też wyjątkowo mobilizujący - dodała minister.
- Życzę nam wszystkim, aby te Święta Bożego Narodzenia były świętami rodzinnymi, przepełnionymi wiarą, nadzieją i miłością, aby ten Nowy Rok był rokiem, gdzie ta nadzieja przyniesie nam radość, powrócą uśmiechy i z pełną energią będziemy dalej troszczyć się o polskie rodziny, bo to jest najważniejsze - podkreśliła minister.
Zastępca Naczelnika ZHP harcmistrz Jarosław Janas przypomniał, że w tym roku Betlejemskie Światło Pokoju nieprzypadkowo nazwane zostało "światłem nadziei". - Niech to światło nadziei nam płonie i pozwala rozwiązywać trudne problemy w tych trudnych czasach - mówił harcmistrz.
Betlejemskie Światło Pokoju
Betlejemskie Światło Pokoju po raz pierwszy zorganizowano w 1986 r. w Austrii. Rok później patronat nad akcją objęli skauci austriaccy.
Co roku chłopiec lub dziewczynka odbierają światło z Groty Narodzenia Pańskiego w Betlejem. Później trafia ono do Wiednia, skąd uroczyście jest przekazywane mieszkańcom miasta i przedstawicielom organizacji skautowych z wielu krajów europejskich.
Czytaj także:
Betlejemskie Światło Pokoju od 1991 roku organizuje Związek Harcerstwa Polskiego. Zgodnie z tradycją ZHP otrzymuje Światło od słowackich skautów. Przekazanie światła odbywa się naprzemiennie raz na Słowacji, raz w Polsce.
Polska jest jednym z ogniw betlejemskiej sztafety. Harcerki i harcerze przekazują światło dalej na wschód: do Rosji, na Litwę, Ukrainę i Białoruś, na zachód do Niemiec, a także na północ - do Szwecji.
00:17 11457969_2.mp3 Marlena Maląg: to czas wyjątkowo trudny, ale też wyjątkowo mobilizujący (IAR)
00:08 11457969_1.mp3 Jarosław Janas: niech to światło nadziei nam płonie i pozwala rozwiązywać trudne problemy w tych trudnych czasach (IAR)
ZOBACZ TAKŻE: Rozmowa z Marleną Maląg w Programie 1 Polskiego Radia
jb