DHS podał, że w celu przygotowania do tej operacji przeniósł ok. 2 tysiące Haitańczyków do innych miejsc. Od poniedziałku rano akcję będzie nadzorować ok. 400 agentów i oficerów służb, a rząd gotów jest wysłać na miejsce większą ilość funkcjonariuszy, jeśli zajdzie taka potrzeba.
Decyzja Trumpa ws. imigrantów podtrzymana. Dr Fatalski: Biden obiecał zmianę w tej kwestii
Do miasteczka dotarło 13 tys. migrantów
Według lokalnych władz w ostatnich dniach do Del Rio, 35-tysięcznego miasta położonego ok. 230 km na zachód od San Diego, przybyło ok. 13 tys. migrantów. Miejscowi urzędnicy alarmują, że w mieście nie ma warunków, aby przyjąć tak duży napływ ludzi.
Jak mówili mieszkańcy miasta, migranci rozbijali namioty na ulicach i budowali prowizoryczne schronienia z gigantycznej trzciny zwanej Carrizo. Wielu kąpało się i prało w rzece odzież.
DHS planuje od niedzieli uruchomić specjalne połączenia lotnicze z Haiti, którymi odsyłani będą migranci. Codziennie ma latać od pięciu do ośmiu samolotów, ale szczegóły tej operacji będą podane dopiero po ustosunkowaniu się do tych planów rządu Haiti.
Czytaj również:
Tymczasowo wstrzymany ruch graniczny
Służby graniczne poinformowały, że z powodu napływu migrantów tymczasowo zamknęły przejście graniczne w Del Rio i przekierowały ruch do Przełęczy Orła, 92 km na wschód.
Haitańczycy masowo migrują do USA z Ameryki Południowej od kilku lat, wielu opuściło swój kraj po niszczycielskim trzęsieniu ziemi w 2010 roku. Do celu próbują dostać się pieszo, autobusami, samochodami, nierzadko przedzierając się przez dżunglę panamską.
Wprowadzony w marcu 2020 r. w USA nakaz natychmiastowego wydalenia migrantów bez zapewnienia im możliwości ubiegania się o azyl, związany z pandemią, pozostaje w mocy. Z tego obowiązku zwolnione są dzieci podróżujące bez opieki oraz niektóre rodziny.
jmo