Polskie Radio

Wizyta Zełenskiego w Polsce. Mularczyk: pokazuje, że jesteśmy najbliższym partnerem Ukrainy

Ostatnia aktualizacja: 03.04.2023 10:08
Szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej Marcin Przydacz poinformował, że w najbliższą środę do Polski przybędzie prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. Spotka się m.in. z prezydentem Andrzejem Dudą, premierem Mateuszem Morawieckim oraz Ukraińcami mieszkającymi w Polsce.
Jak ocenił Arkadiusz Mularczyk, planowana wizyta Zełenskiego jest także istotna w kontekście trwających rozmów o odbudowie Ukrainy, roli Polski we współpracy gospodarczej, ekonomicznej, rolnej i innych wyzwań, które stoją dziś przed naszymi krajami.
Jak ocenił Arkadiusz Mularczyk, planowana wizyta Zełenskiego jest także "istotna w kontekście trwających rozmów o odbudowie Ukrainy, roli Polski we współpracy gospodarczej, ekonomicznej, rolnej i innych wyzwań, które stoją dziś przed naszymi krajami".Foto: Shutterstock/Frederic Legrand - COMEO

Wizyta prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego w Polsce, która odbędzie w środę, pokazuje rolę Polski jako najbliższego partnera i sojusznika Ukrainy oraz gotowość do rozmów także o sprawach trudnych; będzie też podsumowaniem pewnego etapu rozmów międzynarodowych - ocenił wiceszef MSZ Arkadiusz Mularczyk.

O zaplanowanej na środę wizycie prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego w Polsce poinformował w poniedziałek rano w RMF FM szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej Marcin Przydacz. Jak zapowiedział, prezydent Zełenski spotka się z prezydentem Andrzejem Dudą na "długie rozmowy" nt. kwestii bezpieczeństwa, gospodarczych czy politycznych i historycznych. Zełenski ma również spotkać się z premierem Mateuszem Morawieckim i z Polakami oraz mieszkającymi w Polsce Ukraińcami na Zamku Królewskim w Warszawie.

Do sprawy odniósł się w rozmowie z PAP wiceszef MSZ Arkadiusz Mularczyk.

- Na pewno jest między naszymi krajami wiele do omówienia, to kwestie bieżącej współpracy i wsparcia dla Ukrainy. Mamy też, odsunięte teraz na dalszy plan, ale nierozwiązane kwestie historyczne, które zatruwały nasze relacje. Jest też oczywiście problematyka zboża ukraińskiego i jego transportu, co w Polsce powoduje pewne turbulencje. Wszystko to wymaga rozmów  - powiedział.

Jak podkreślił, "na pewno dziś z Ukrainą więcej nas łączy niż w przeszłości, jako, że mamy wspólne spojrzenie na geopolitykę, kwestie bezpieczeństwa i agresję rosyjską".

- Widzimy jak wiele mamy wspólnych spraw, ale wiemy też, że są i takie sprawy, które nas dzielą i muszą być rozwiązane i omówione w dialogu - zaznaczył. Podkreślił, że przedstawiciele obu krajów "wsłuchują się w głosy społeczne i nie unikają trudnych tematów pomiędzy Polską a Ukrainą".

- Zatem na pewno jest to ważna wizyta, pokazująca rolę Polski jako najbliższego dziś partnera i sojusznika Ukrainy, ale też to, że jesteśmy cały czas w dialogu, a liderzy obu państw dostrzegają szansę i zagrożenia i są gotowi także do rozmów o sprawach trudnych, które powinny być omawiane i rozwiązywane - powiedział Mularczyk.

Jak ocenił, planowana wizyta Zełenskiego jest także "istotna w kontekście trwających rozmów o odbudowie Ukrainy, roli Polski we współpracy gospodarczej, ekonomicznej, rolnej i innych wyzwań, które stoją dziś przed naszymi krajami".

- Niewątpliwie prezydent Zełenski jest liderem, który ma niewyobrażalny wpływ nie tylko na nasz region, ale i cały świat. Widzimy jego niezwykłą aktywność i indywidualne zasługi, że Ukraina nadal broni się i udało się utworzyć wokół niej front międzynarodowej jedności. Więc na pewno prezydent Zełenski ma świadomość, jak ważna jest dziś Polska i relacje zarówno z jej prezydentem i premierem, ale też całym polskim społeczeństwem oraz stojących przed nami wyzwaniami - szansami i zagrożeniami - mówił.

- I na pewno jest tak, że po wielu wizytach i spotkaniach międzynarodowych z najważniejszymi światowymi przywódcami, to będzie ich podsumowanie pewnego etapu i ustalenie dalszych kierunków na przyszłość - dodał wiceminister.

Czytaj także:

PAP/mc