Nagrody mają motywować do dalszego rozwoju najlepszych uczniów. W województwie podlaskim stypendia premiera dostało 124 uczniów, a stypendia ministra edukacji i nauki 13 uczniów.
Nagroda za najwyższą średnią ocen w szkole
- Stypendium Prezesa Rady Ministrów dostaje najlepszy uczeń z danej szkoły ponadpodstawowej kończącej się maturą - poinformowała podlaska kurator oświaty Beata Pietruszka. Podkreśliła, że zazwyczaj to uczeń, który ma najwyższą średnią ocen w szkole, ale i świadectwo z wyróżnieniem, albo uczeń z wybitnymi osiągnięciami w jakiejś dziedzinie, który z pozostałych przedmiotów ma przynajmniej ocenę dobrą.
Stypendium premiera to łączna kwota 5 tys. zł wypłacana po 500 zł przez okres 10 miesięcy. Natomiast nagroda ministra edukacji i nauki wynosi łącznie 3 tys. zł i trafia do uczniów szkół ponadpodstawowych za bardzo dobre wyniki w nauce. Dostają je najczęściej uczniowie za wyniki w olimpiadach przedmiotowych, ale też np. za osiągnięcia sportowe na szczeblu krajowym czy międzynarodowym.
Władze oświatowe oceniają, że stypendia finansowe są formą motywacji do pracy, rozwoju, pomagają w tym.
- Najważniejsza jest oczywiście motywacja wewnętrzna tak, aby uczeń sam chciał rozwijać swoje umiejętności, swoją wiedzę, kształcić się w tych kierunkach, które go najbardziej interesują, ale myślę, że taka dodatkowa zachęta finansowa nie zaszkodzi, a raczej wzmocni taką motywację - powiedział obecny na uroczystości wiceminister edukacji i nauki Dariusz Piontkowski.
Z kolei wojewoda podlaski Bohdan Paszkowski podkreślił, że stypendia to docenienie indywidualnego wysiłku uczniów wkładanego w zdobywanie wiedzy, ale też wszystkich tych, którzy ich wspierają, czyli szkół, nauczycieli, ale też rodziców. Zwrócił uwagę, że obecność takich stypendystów w szkole to także pozytywna motywacja dla innych, że można osiągać sukcesy. - Myślę, że to jest istota tego wszystkiego - powiedział Dariusz Paszkowski.
Czytaj także:
Nagrodę za całoroczną pracę i wyrzeczenia
A jak stypendia odbierają sami laureaci? Stypendysta, uczeń Zespołu Szkół Budowlano-Geodezyjnych w Białymstoku Oskar Arciszewski powiedział dziennikarzom, że stypendium traktuje jako nagrodę za swoją całoroczną pracę, wyrzeczenia. Uczy się w klasie o specjalności energetyka odnawialna i z tym wiąże swoją przyszłość, chce studiować na politechnice.
Natomiast nauczycielka Oskara Joanna Wasilewska, której córka również odebrała w piątek stypendium powiedziała, że aby wspierać ucznia, ważne jest znalezienie wspólnych tematów, słuchanie tego czym interesuje się uczeń, a w czym może mu pomóc nauczyciel. - Ważne jest, aby to on (uczeń) decydował w jakim kierunku chce się rozwijać, a my mamy mu tylko delikatnie pomagać - powiedziała Wasilewska.
Zobacz także na TVP Info: Czarnek: Jeśli Tusk zostałby premierem, to wycofałby weto premiera Morawieckiego ws. paktu migracyjnego
"Bronimy prawa do rozwoju i godziwych warunków życia". Minister Czarnek o znaczeniu wyborów i referendum
PAP/kg