Polskie Radio

Wielkie sprzątanie po awarii Windowsa . W USA nie działają szpitale, ruch lotniczy jest przywracany

Ostatnia aktualizacja: 21.07.2024 20:00

Firmy z sektora publicznego i prywatnego na całym świecie w dalszym ciągu odczuwają skutki globalnej awarii systemów informatycznych. Choć wydaje się, że wiele przedsiębiorstw powróciło do normalnego funkcjonowania, to problem nie został jeszcze w pełni rozwiązany. W Stanach Zjednoczonych w pełni nie działają jeszcze informatyczne systemy w poszczególnych szpitalach. Awaria dotknęła 51 placówek na zachodnim wybrzeżu. Trwa też przywracanie regularnego ruchu lotniczego.

Przerwa wynikała z wadliwej aktualizacji oprogramowania wysłanej do komputerów z systemem Microsoft Windows przez firmę CrowdStrike zajmującą się bezpieczeństwem cybernetycznym, co spowodowało uziemienie lotów, zakłócenia w usługach finansowych i wyłączenie systemów szpitalnych. Jak wynika z raportu Agencji Bezpieczeństwa Cyberbezpieczeństwa i Infrastruktury USA Departamentu Bezpieczeństwa Wewnętrznego, zweryfikowanego przez ABC News, wielokrotne ponowne uruchamianie systemów okazało się skuteczne w przypadku niektórych podmiotów, podczas gdy inne cały czas odczuwały problem z funkcjonowaniem w sieci.

Wiele amerykańskich instytucji rządowych zgłosiło, że nie może działać, ponieważ nie ma dostępu do wielu aplikacji Microsoft 360. Z raportu wynika, że awarie miały również wpływ na bazy danych związane z wyborami i rejestracją głosów w Arizonie, Południowej Dakocie, Teksasie i stanie Waszyngton. W kilku amerykańskich miastach przestał działać numer alarmowy 911. Microsoft poinformował, że problem z aktualizacją CrowdStrike dotyczył 8,5 miliona urządzeń z systemem Windows. To mniej niż 1 procent użytkowników, ale wystarczyło to do poważnych zakłóceń globalnych.