Rosja, zamiast przygotowywać się do rokowań pokojowych, nasila działania wojenne. Jej wojska intensyfikują ataki powietrzne na terytoria w głębi Ukrainy. Używane są w nich przede wszystkim dalekosiężne drony. W ciągu tygodnia wypuszczono około tysiąca bezzałogowców. Celem jest cywilna infrastruktura.
Jak przekazało ukraińskie ministerstwo energetyki - w wyniku nocnych rosyjskich ataków uszkodzono infrastrukturę gazową, w tym służącą do produkcji błękitnego paliwa. Tymczasem w ukraińskiej stolicy przebywa od środy wysłannik prezydenta USA do spraw Ukrainy - Keith Kellogg, który rozmawia z ukraińskimi władzami o planie porozumienia pokojowego z Rosją.
Donald Trump kontynuuje ataki na Wołodymyra Zełenskiego. Amerykański przywódca nazwał prezydenta Ukrainy dyktatorem. Trump zagroził też Zełenskiemu, że może utracić całą Ukrainę.
Podczas wystąpienia na organizowanym przez Saudyjczyków forum ekonomicznym w Miami Donald Trump powtórzył nieprawdziwe informacje, że USA wydały na pomoc Ukrainie 350 miliardów dolarów - w rzeczywistości było to około 150 miliardów dolarów - i skrytykował Wołodymyra Zełenskiego za to, że odmówił oddania USA części zasobów naturalnych Ukrainy, które wcześniej wycenił na 500 miliardów dolarów.
Prezydent Stanów Zjednoczonych po raz kolejny oświadczył też, że Rosja chce zakończenia wojny, i zasugerował, że na przeszkodzie stoi Ukraina. Dzień wcześniej oskarżył Ukrainę o wywołanie wojny z Rosją, co zostało skrytykowane nawet przez część republikanów. "Nigdy nie nazwałabym prezydenta Zełenskiego dyktatorem. I jasne jest dla mnie, kto rozpoczął tę wojnę" - powiedziała senator Lisa Murkowski. Demokraci nie szczędzą Trumpowi słów krytyki, nazywając zachowanie prezydenta niegodnym.
Prokuratura ma podjąć decyzje procesowe w sprawie słów posła Edwarda Siarki. Parlamentarzysta Prawa i Sprawiedliwości wczoraj w Sejmie krzyczał pod adresem premiera: "kula w łeb". Zawiadomienie do prokuratury w tej sprawie złożył minister sprawiedliwości Adam Bodnar.
W czwartek Sejm debatował nad wnioskiem o tymczasowy areszt dla byłego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry. Wniosek złożyła komisja śledcza do spraw Pegasusa, ponieważ polityk wielokrotnie nie stawił się na przesłuchanie. Członkowie chcą, żeby sąd ukarał go za to aresztem. Wcześniej jednak zgodę na to musiał wyrazić Sejm.
Zbigniew Ziobro w trakcie debaty nad tym wnioskiem zagroził premierowi Tuskowi, że trafi do więzienia. Wtedy z sali sejmowej poseł Edward Siarka krzyknął: "kula w łeb". Polityk przeprosił potem za te słowa. Tłumaczył, że cytował wiersz Władysława Broniewskiego pod tytułem "Bagnet na broń".
Prezydent Andrzej Duda na poniedziałek zwołał posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego. Tematem spotkania głównych sił politycznych z prezydentem ma być obecna sytuacja w Ukrainie i związana z zabiegami Stanów Zjednoczonych o doprowadzenie do zakończenia wojny z Rosją.
Szef MSZ Radosław Sikorski ma polecieć do Stanów Zjednoczonych, aby przeprowadzić konsultacje z sekretarzem stanu Markiem Rubiem. Na początku tygodnia na spotkanie z prezydentem Donaldem Trumpem w Białym Domu udaje się prezydent Francji Emmanuel Macron, a potem premier Wielkiej Brytanii sir Keir Starmer.
Prezes Polskiej Agencji Kosmicznej (POLSA) złożył wyjaśnienia w trybie pilnym w resorcie rozwoju i technologii. Grzegorz Wrochna rozmawiał z ministrem Krzysztofem Paszykiem o wczorajszym incydencie z rakietą Falcon 9 firmy SpaceX. Elementy rakiety spaliły się nad Polską, jej części spadły w okolicach Poznania. W środę po godzinie 9 policja z Poznania otrzymała zgłoszenie, że na terenie firmy w pobliskich Komornikach spadł obiekt przypominający kompozytowy zbiornik. Nikt nie ucierpiał. Na miejsce udał się przedstawiciel POLS-y. Agencja dokonała także weryfikacji obiektu z firmą SpaceX, do której należy rakieta Falcon 9. Kilka kolejnych potencjalnych elementów rakiety znaleziono też w innych miejscach pod Poznaniem.
Trzej kandydaci na nowego prezesa Izby Kontroli Nadzwyczajnej zostali wybrani przez zgromadzenie wyborcze sędziów Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego. Są to: profesor Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej Tomasz Demendecki, profesor Uniwersytetu Warszawskiego i rzecznik prasowy Sądu Najwyższego Aleksander Stępkowski oraz profesor Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Krzysztof Wiak. Z tego grona prezydent Andrzej Duda wybierze osobę, która zastąpi dotychczasową prezes Joannę Lemańską. Jej kadencja kończy się 27 lutego.
***
Na poranną audycję "Bez Uników" w piątek (21 lutego) o godz. 8.13 zapraszała Renata Grochal.
IAR/dm/kor
