- Przekręty finansowe, które opisuje w swojej książce to nie fikcja, takie rzeczy naprawdę mają miejsce – przyznaje gość Czwórki . Opisywanie tego typu mechanizmów może wiązać się z wieloma problemami. Mariusz Zielke przekonał się o tym jeszcze zanim zdecydował się napisać powieść.
Pracowałem przez 10 lat jako dziennikarz badając sprawy podobne do tych opisanych w książce. Do tej pory wytoczono mi sześć procesów, trzy z nich wygrałem – mówi gość Czwórki. Kiedy Mariusz Zielke porzucił zawód zgłoszał się do wydawnictw z prośbą wydania książki kokazało się że środowisko boi się podjąć tak kontrowersyjny tematu. – Byli tacy, którzy uważali że książka nie powinna zostać wydana, ale za to mówili, że jest dobrze napisana – dodaje ze śmiechem autor.
Więcej o książce „Wyrok” i jej autorze dowiesz się słuchając całej audycji.