Bank Gospodarstwa Krajowego będzie mógł udzielać gwarancji na kredyty oferowane przez banki komercyjne małym i średnim przedsiębiorcom.
Z takiego wsparcia będzie mogła skorzystać każda firma, która zalicza się do szerokiej kategorii małych -średnich przedsiębiorstw i posiada zdolność kredytową, którą będzie badał macierzysty bank danego przedsiębiorcy.
Co ważne, przejściowe problemy finansowe przedsiębiorcy, nie wykluczają go z grona beneficjentów. Musi on po prostu przedstawić perspektywę spłacenia takiego kredytu -podkreśla Dariusz Daniluk, prezes BGK. Istotą tego programu gwarancyjnego jest obniżenie ryzyka po stronie banków przy kredytowaniu, właśnie po to, żeby śmielej podejmowały decyzje na TAK.
BGK gwarantuje 60 proc. kredytu obrotowego, co oznacza, że w skali całego kraju jest gotowy udzielić do 30 mld zł gwarancji. Jeśli banki skorzystają z nich, będą mogły w sumie udzielić 50 mld zł kredytów małym i średnim przedsiębiorcom.
Jedna firma może więc liczyć maksymalnie na gwarancje w wysokości 3 i pół mln zł. Co ważne, w pierwszym roku, gwarancje będą za darmo, czyli nie będzie od nich pobierana prowizja.
Według szacunków BGK z programu może skorzystać ponad 50 tys. małych i średnich przedsiębiorstw.
A sami zainteresowani pozytywnie oceniają nowy produkt finansowy. Tym bardziej, że przedsiębiorstwa, szczególnie te mniejsze, mają utrudniony dostęp do zewnętrznego finansowania, do kredytów, do pożyczek -mówi Małgorzata Krzysztoszek z PKPP Lewiatan - z tego względu, że mają relatywnie mały majątek, a więc nie mają zabezpieczeń, a banki wymagają tych zabezpieczeń. Nie dlatego, żeby utrudnić życie mniejszym firmom, tylko dlatego, że dysponują naszymi pieniędzmi, naszymi oszczędnościami i muszą o te pieniądze dbać. Taki jest ich obowiązek. W związku z powyższym, trudno jest mniejszym przedsiębiorstwom jeśli potrzebują zewnętrznego finansowania, jeśli potrzebują kredytu, czy to na bieżącą działalność kredytu obrotowego, czy też na jakieś mniejsze czy większe inwestycje, trudno jest im taki kredyt dostać. Zabezpieczania kredytu kosztują i myślę, że to jest naprawdę bardzo dobry pomysł i bardzo dobry produkt, i bardzo dobrze, że właśnie w okresie osłabienia gospodarczego, taki produkt trafia na rynek -dodaje ekonomistka.
W najbliższych tygodniach będą podpisywane umowy z bankami komercyjnymi. Zdaniem prezesa BGK już za miesiąc program będzie też dostępny przedsiębiorcom.
Rozmawiał Krzysztof Rzyman.
Projekt powstaje we współpracy z Narodowym Bankiem Polskim w ramach programu edukacji ekonomicznej: