Jeszcze tylko cztery państwa UE nie ratyfikowały traktatu o przystąpieniu Chorwacji do UE. To Belgia, Dania, Holandia i Niemcy.
- Gdy wszystkie państwa ratyfikują traktat akcesyjny, Chorwacja będzie mogła 1 lipca stać się członkiem UE – tłumaczy europosłanka Lidia Joanna Geringer de Oedenberg. Jej zdaniem jednak wszystko jest na dobrej drodze – Chorwacja jest gotowa żeby wejść do dużej rodziny. Rodzina powiększy się o kolejnego członka, będzie nas 28 – dodaje Geringer de Oedenberg
Jednak pomimo zielonego światła Chorwacja musi kontynuować działania przeciwko zorganizowanej przestępczości i korupcji, które są największymi problemami kraju. – Nigdy nie jest tak, że kraj przystępujący jest gotów na 100 procent – wyjaśnia europoseł Jacek Saryusz-Wolski.
Dwa lata po wejściu do UE, rząd w Zagrzebiu chce dołączyć do strefy Schengen. Na zabezpieczenie granic dostanie ponad 100 mln. euro. – Musi zatrudnić kilkuset żołnierzy i celników. Oczekuje na poważny zastrzyk pieniędzy na zakup śmigłowców, które mogłyby chronić tę oddaloną granicę UE – mówi eurodeputowany Mirosław Piotrowski.
Chorwacja będzie też chciała szybko dołączyć do strefy euro. Nie będzie to jednak łatwe. – Strefa euro została naprędce sklejona i się trzyma. Nie może sobie pozwolić na to żeby przyjmować następnych członków, którzy mogą spowodować dodatkowe perturbacje – powiedziała Lidia Joanna Geringer de Oedenberg
Chorwacja będzie drugą republiką byłej Jugosławii po Słowenii, która wejdzie do UE.
polskieradio.pl, tj