Polskie Radio

PE: drzwi do Europy stoją przed Ukrainą otworem

Jedynka
Tomasz Jaremczak 06.02.2014
Milicyjny kordon przed budynkiem parlamentu w Kijowie
Milicyjny kordon przed budynkiem parlamentu w Kijowie, foto: PAP/EPA/IGOR KOVALENKO

Kijów może liczyć na wsparcie, ale pod pewnymi warunkami. Parlament Europejski przyjmie dziś rezolucję w tej sprawie.

Podczas debaty w Strasburgu skrytykowali działania prezydenta Wiktora Janukowycza. Szef Liberałów w Parlamencie Europejskiej Guy Verhofstadt przekonywał, że ws. Ukrainy potrzebna jest wiarygodna strategia. - Musimy naładować broń, przygotować sankcje przeciwko reżimowi i jego członkom - powiedział Verhofstadt.
Taką możliwość zakłada też rezolucja PE. - Warto straszyć i grozić. Niech Kijów wie, że sankcje mogą zostać uruchomione, jeżeli dojdzie do siłowego przełamania - mówił eurodeputowany Ryszard Czarnecki.  
Posłowie wezwali Komisję Europejską oraz państwa członkowskie by aktywnie zaangażowały się w sprawę, również finansowo. - Parlament Europejski wyraża gotowość pomocy Ukrainie w przypadku rozpoczęcia reform demokratycznych - zapewniał europoseł Paweł Zalewski.
Pomóc mają europejskie instytucje finansowe, o czym poinformował w Strasburgu Štefan Füle, komisarz ds. rozszerzenia i polityki sąsiedztwa w Komisji Europejskiej. - To dobra wiadomość  - ocenił europoseł Janusz Zemke. Jego zdaniem po rozwiązaniu problemów politycznych Ukrainie trzeba będzie pomóc, ale same zachęty i deklaracje polityczne nie wystarczą.

Europosłowie nie szczędzili też jednak gorzkich słów pod adresem unijnych instytucji. Zdaniem europosła Pawła Kowala, wciąż brakuje wyraźnego głosu z Europy ws.Ukrainy. - Pod flagami UE demonstrowano na Majdanie. Otwórzcie drzwi Ukraińcom. Tego dzisiaj potrzeba - grzmiał Kowal.

polskieradio.pl, tj