Zgodził się z nim europoseł Jacek Saryusz-Wolski. - Wszyscy chcieliby żeby woja się skończyła, żeby zatrzymać zabijanie ludzi, natomiast nikt nie chce odegrać pierwszej roli - powiedział Saryusz-Wolski.
Europosłowie mają jednak pomysły, jak konflikt powinien zostać rozwiązany. - Bardzo silny nacisk na rozwiązania pokojowe, ewentualna pomoc w likwidacji broni chemicznej i pomoc humanitarna – wylicza europoseł Janusz Zemke.
Eurposłowie dzielą się na tych, którzy uważają, że interwencja w Syrii powinna mieć miejsce nawet bez mandatu ONZ oraz na tych, którzy twierdzą, że mandat jest konieczny. Takiego zdania jest też parlamentarna grupa konserwatystów i reformatorów. - Może to powstrzymać przemoc, dalsze użycie broni chemicznej i promować przejście do demokracji - uważa europoseł Piotrowski.
WOJNA W SYRII - zobacz serwis specjalny>>>
Natomiast zdaniem Saryusza-Wolskiego, gdyby były zdolności militarne, to UE powinna interweniować w Syrii. - Syria jest bliższa Europie niż USA. UE powinna wkroczyć, bo już dzisiaj na stacjach benzynowych w Polsce płacimy więcej za każdy litr benzyny - dodał Saryusz-Wolski.
Glosowanie w PE nad rezolucją ws. Syrii już w czwartek.
polskieradio.pl, tj