Zdaniem ekspertów strategiczny dokument może przynieść każdej ze stron aż 100 mld dolarów zysków.
Według europosła Krzysztofa Liska afera podsłuchowa nie położy się cieniem na negocjacjach. – To dobry pretekst żeby rozmawiać o trudnych sprawach dotyczących nadzoru i kontroli walki z terroryzmem w kontekście swobód obywatelskich - powiedział Lisek.Jego zdaniem w ramach negocjacji powinien powstać "podstolik”, który zajmie się sprawami kontroli, podsłuchów i bezpieczeństwa.
Jeśli negocjacje UE-USA zakończą się sukcesem, to powstanie największa strefa wolnego handlu na świecie. Obejmie kraje wytwarzające połowę globalnej produkcji oraz jedną trzecią światowego handlu.
polskieradio.pl, tj