Trudno o bardziej pracowity zespół niż King Gizzard and the Lizard Wizard. Psych-rockowa kapela zapowiedziała właśnie kolejną, osiemnastą już płytę w swoim dorobku. "Butterfly 3000" ukaże się 11 czerwca.
I to by było na tyle, jeśli chodzi o najważniejsze szczegóły dotyczące nowego krążka. Zespół określił brzmienie albumu jako "melodyczno-psychodeliczne", całość nazywając "plączącym oczy autostereogramem".
"Butterfly 3000" będzie następcą wydanego w lutym albumu "L.W.". Łącznie na swoim koncie australijska formacja ma już siedemnaście studyjnych wydawnictw. Biorąc pod uwagę, że zadebiutowała ona przed dziewięcioma laty, daje to średnią dwóch albumów na rok. Nie ma nudy!
AŚ