Brytyjscy artyści sprzeciwiają się nowemu prawu faworyzującemu AI w muzyce

Ponad tysiąc twórców dołączyło do protestu.

Damon Albarn

Foto: Ben Houdijk/Shutterstock

Damon Albarn, Hans Zimmer, Kate Bush i ponad tysiąc innych artystów wydało "cichy album" będący ich sprzeciwem w sprawie nowych regulacji rządu Wielkiej Brytanii w prawie autorskim. Propozycje władzy dotyczą możliwości szkolenia modeli sztucznej inteligencji z wykorzystaniem chronionych dotychczas utworów muzycznych.

Płyta zatytułowana "Is This What We Want?" to zbiór nagrań z pustych studiów, w tym tych koncertowych, przedstawiających wpływ, jaki zdaniem artystów nowe rządowe regulacje mogą mieć na sytuację finansową muzyków.

- Brytyjski rząd nie może zalegalizować kradzieży muzyki na korzyść firm AI - takie hasło tworzą zebrane tytuły dwunastu nagrań, które znalazły się na płycie.

Oprócz wspomnianych wcześniej twórców wśród muzyków podpisujących się pod protestem, na liście znaleźli się m.in. Annie Lennox, Tori Amos, The Clash oraz Pet Shop Boys.

^{1,000 UK Artists - Is This What We Want? / Spotify}

- Propozycje rządu oddałyby życie muzyków w ręce sztucznej inteligencji, a firmy tworzące modele AI wykorzystałyby pracę artystów, by ich wykończyć. Ten plan jest nie tylko katastrofalny w skutkach dla twórców, ale też totalnie niepotrzebny. Wielka Brytania może być liderem w dziedzinie AI bez uśmiercenia branż kreatywnych - komentuje pomysłodawca albumu, Ed Newton-Rex, założyciel organizacji Fairly Trained, zajmującej się certyfikowaniem modeli sztucznej inteligencji w zgodzie z interesami osób z branży kreatywnej.

- Czy naprawdę w przyszłości nasz głos w muzyce stanie się niesłyszany? - wtóruje mu Kate Bush.

- Obecne przepisy prawa autorskiego w Wielkiej Brytanii hamują rozwój sektorów kreatywnych, mediów i sztucznej inteligencji, nie pozwalając im na wykorzystanie pełnego potencjału. Taka sytuacja nie może trwać dłużej - napisał w oświadczeniu przedstawiciel rządowego Departamentu do spraw nauki, innowacji i technologii.

 

^_AŚ