Gramy: Machinedrum - Gunshotta

Częstotliwość, z jaką Travis Stewart wysyła w świat nowe, wysokojakościowe dźwięki musi budzić respekt.

Wystarczy spojrzeć na dyskografię tego pana, aby ze zdumieniem stwierdzić, że od trzynastu lat mamy do czynienia z niesamowicie kreatywną jednostką. Warto nadmienić, że oprócz solowych produkcji i remiksów, Machinedrum zaangażowany jest m.in. w projekty JETS oraz Sepalcure. Jego najnowszy album wydany przez bezdyskusyjnie kultową wytwórnię Ninja Tune jeszcze nie zdążył ostygnąć - swoją premierę miał 30.09. Na naszą antenę trafia okraszony klimatycznym klipem singel "Gunshotta".

Każdej kolejnej nowości od Machinedruma towarzyszy to przyjemne dla każdego fana dobrej muzyki uczucie: z jednej strony wiesz, czego się spodziewać, a z drugiej i tak zostaniesz zaskoczony. Expect the unexpected - to jakby cała filozofia brzmienia Travisa. Z jednej strony możesz zostać zmieciony z powierzchni ziemi energetyczną mieszanką dubstepu i idm, podczas gdy kolejny numer urzeknie cię piękną, emocjonalną melodią napędzaną pociętym amen breakiem - tak przedstawia się obliczę "Vapor City". Pięknym uzupełnieniem tego wydawnictwa jest strona internetowa, która pobudza apetyt do poznania kolejnych dzielnic tego wyimaginowanego miejsca. Sprawdźcieoficjalną stronę Machinedrumaaby poczuć ten klimat. Mam słabość do takich konceptów.