I w takim właśnie sprzyjającym do tego klimacie utrzymany jest najnowszy numer tajemniczego francuskiego projektu Numerobe.
Po bliższym zapoznaniu się z twórczością francuza dosyć łatwo jest dojść do wniosku, że producentem hitów na lato to jednak on nie jest. Jego muzyka to wypadkowa mieszanki IDM-u, ambientowej przestrzeni i muzyki bassowej, dzięki czemu Numerobe z łatwością tworzy kontemplacyjną atmosferę swojej muzyki. Chociaż ustępuje popularnością swoim kolegom po fachu, już niedługo będzie można go stawiać w jednym rzędzie z takimi tuzami jak Gold Panda, Shlohmo czy Mount Kimbie. Występom Numerombe zawsze towarzyszą potęgujące doznania wizualizacje, które sprawiają, że całokształt twórczości tego osobnika staje się wyjątkowy.