Gramy: Atlas Genius - If So

Wyobrażacie sobie, jak wielką promocję zapewniają różnej maści muzykom gry komputerowe? Ilu fanów komputerowego kopania piłki (do których okazjonalnie się zaliczam) poznało ciekawą muzykę dzięki ścieżkom dźwiękowym do gier, które niemiłosiernie pochłaniają czas przeznaczony na odpoczynek?

Nie można oczywiście wyrokować, że Atlas Genius zawdzięczają większość fanów soundtrackowi do tegorocznej Fify, chociaż z drugiej strony nie można przecież nie docenić wpływu najpopularniejszej gry sportowej na wzrost zainteresowania muzyką australijskiego bandu. Doczekaliśmy się klipu, więc witamy "If So" na naszej antenie.

Wbrew obowiązującej i przerażająco często sprawdzającej się w rzeczywistości zasadzie "z rodziną wychodzi się dobrze tylko na zdjęciach" Atlas Genius to rodzinny biznes - zespół został założony w 2009 roku przez trzech braci: Keitha (ten, co śpiewa), Stevena (bass) oraz Michaela (bębny). Żeby nie było tak hermetycznie, słodko i rodzinnie, wzięli sobie na doczepkę klawiszowca Darrena, który w żaden sposób z wyżej wymienioną trójką nie jest biologicznie powiązany.
Kariera AG rozpoczęła się na dobre w 2011 roku, przy czym warto podkreślić, że było to prawdziwe wejście z buta w świadomość słuchaczy najpierw w Australii, później w USA, a co za tym idzie na całym świecie, a jak powszechnie wiadomo, większość rzeczy przebijających się w Stanach jest po prostu cool dla całego świata, takie uroki globalizacji ;) to tak pół żartem, oczywiste jest perzecież to, że nie było by tego międzynarodowego sukcesu gdyby muzyce brakowało jakości. Tego się trzymajmy.