Czwartkowej nocy swoją premierę miał piąty długogrający album Drake'a. "Scorpion" to dwupłytowe wydawnictwo, na które składa się 25 utworów, w tym królujące na listach przebojów "God's Plan i "Nice For What". Na płycie pojawiają się Jay-Z, Static Major i Ty Dolla $ign. Użyte zostały również wokale Michaela Jacksona.
LP jest pierwszym projektem Drake'a od wydanej w zeszłym roku płyty "More Life". Można przypuszczać, że entuzjastyczne przyjęcie wspomnianych wcześniej singli (odtwarzanych na platformach streamingowych już ponad miliard razy) zagwarantuje albumowi sukces komercyjny zbliżony do tego, który odniosły "Views" wydane w 2016 roku.
W wersji opublikowanej na platformie Apple Music Kanadyjczyk dodał krótką notkę:
"Nienawidzę, gdy Drake rapuje. Drake za dużo śpiewa. Drake jest popowy. Drake nie pisze nawet własnych tekstów. Drake nie zaczynał na samym dole. Drake jest skończony. Wolę starego Drake'a. Drake robi muzykę dla dziewczyn. Drake ma się za Jamajczyka. Drake to aktor. Drake się zmienił. Ktokolwiek > Drake... Tak, tak, wiemy".