Styczeń ma dla Dwóch Sławów szczególne znaczenie. To właśnie w styczniu pięć lat temu światło dzienne ujrzała przełomowa dla łódzkiego duetu płyta „Ludzie sztosy”. Styczeń 2017? „Dandys flow”. Po małym przetasowaniu Astek i Rado wracają do otwierania roku albumem. W ręce fanów trafiło właśnie „Pokolenie X2”.
Piąta legalna płyta Jarka i Radka była zapowiadana wyjątkowo długo. Pierwszy singiel – „Twister” – ukazał się jeszcze w marcu zeszłego roku. Wszystkich kawałków-zapowiedzi było pięć, ale trzeba uczciwie przyznać, że tę rolę mogłyby spokojnie spełnić jeszcze 2-3 tracki, które znalazły się na nowym albumie. Jednak nie można się przecież wystrzelać z całej amunicji, przed właściwym natarciem.
Krążek otwiera „Co ludzie powiedzą?” – luźny, sławowy manifest odporności na atakujące zewsząd trendy. Wciągający bas, świetny refren i błyskotliwe wersy obu panów sprawiają, że jest to world class opener. Pozostaje czekać, aż Astek i Rado w „niemieckich włosach” wjadą zachipowaną Multiplą.
Zaraz potem w kolejce czeka kolejny singiel – „Twister”. Hipnotyzujący, powolny bit i motyw, którego na rapowej płycie zabraknąć nie może: pieniądze. Drugi kawałek to kolejna kopalnia punchline’ów. „Astek to ten ziom na pięćdziesięciozłotówce – kiedyś drewniany flow, dzisiaj murowany sukces” – i tak co chwila. Następnie dostajemy „Ostatni puzzel”, czyli osobliwy „lovesong” z gościnnym, z wysoko zaśpiewanym refrenem Mesa. Numer z niesamowitym potencjałem na radiowy hit.
„Nawet księżyc nie miał takiej fazy”. Znane jeszcze przed premierą albumu „Parasolki” swoim klimatem automatycznie powodują u słuchacza uśmiech. W kolejnym „Mango lassi” ze zwrotką milczącego od jakiegoś czasu Białasa i bitem od Steeza tematyka staje się mniej „uśmiechnięta”. Na szczególne wyróżnienie na pewno zasługuje świetna zwrotka współtwórcy SB Maffiji.
Skoro jesteśmy przy gościach: poza wspomnianą wcześniej dwójką, na „Pokoleniu X2” usłyszymy jeszcze Słonia i Gedza. Poznaniak świetnie wpisał się w ironiczny klimat kawałka „Mumble No. 5”, poświęconego przerysowanym postaciom soundcloudowej sceny. W refrenie mały bonus z internetowego hitu. Gedziula natomiast dał całkiem niezły refren w gorzkiej „Żółci”.
Wart uwagi jest także „Catcall” – przepełniony aluzjami numer, w którym liczba cringe’owych pick up lines, potrafiących naprawdę rozbawić, rozbija skalę. Jeszcze tylko hymn składu, czyli tytułowe „Pokolenie X2” i w nasze ręce (a raczej uszy) wpada kompletny koncertowy strzał dużego kalibru – „JBC”. Ze wsparciem P.A.F.F.a powstał twór, który jeśli nie połamie publice nóg, to rozsadzi jej płuca. Wygląda na to, że tęsknota fanów za „Butami do wódy” na występach Sławów przeminie na dobre.
Na „Pokoleniu X2” mamy zabawę słowem na najwyższym poziomie. Do płyty wraca się, by wyłapać kolejne punche’owe smaczki, które mogły zwyczajnie umknąć nam w ich natłoku. Technicznie Astek i Rado to absolutna czołówka sceny. Dowolna zmiana flow to dla obu panów żaden kłopot – obaj są w tej materii rapowymi akrobatami. Co zatem może sprawić, że będziemy kręcić nosem? Cóż, dla wielu to wciąż trwająca, ta sama formuła dystansowania i „skrywania się” za heheszkami. Nie da się Sławom odmówić w tym konsekwencji – w końcu tym sposobem weszli do pierwszej ligi polskiego rapu. Jeśli ktoś mocno liczył na przełomowe uzewnętrznienie się łódzkich raperów, to niestety, nie tym razem. Jeśli jednak ktoś do świata podchodzi z dużym dystansem, a w rapie szuka skillsów, efektowności i okraszonych sarkastycznym humorem trafnych obserwacji, to wróci do krążka nie raz i nie dwa. Nadal: ludzie sztosy.
Dwa Sławy – „Pokolenie X2” 7/10
Tracklista:
01. Co ludzie powiedzą? (prod. 808bros)
02. Twister (prod. Skrywa)
03. Ostatni puzzel feat. Ten Typ Mes (prod. Skrywa)
04. Parasolki (prod. Sergiusz x 2K)
05. Mango lassi feat. Białas (prod. Steez83)
06. Alfa Mondeo (prod. Skrywa)
07. Catcall (prod. Skrywa)
08. Pokolenie X2 (prod. 808bros)
09. Żółć feat. Gedz (prod. Skrywa)
10. JBC (prod. P.A.F.F.)
11. Mumble No. 5 feat. Słoń (prod. Skrywa)
12. W tłumie (prod. Zdrewe)
13. #Hot16Challenge (prod. megot)
AŚ