- Na początku trafiliśmy na słabo dysponowane Norweżki, które były naszymi przeciwniczkami w pierwszym biegu. Wygraliśmy i walczyliśmy dalej. Aby zdobyć medal musieliśmy trochę poprawić technikę jazdy, ustawienie. To się udało zrobić na treningu i później pokazać w starciu z Rosjankami - mówił Niedźwiedzki.
Trener panczenistek wyjaśnił, że podczas starcia z Rosjankami jego podopieczne nie czuły dużej presji. - Do tego zostały już wcześniej przyzwyczajone. Przeważnie startowały z zawodniczkami z Rosji w biegach indywidualnych i znały doping rosyjskich kibiców - stwierdził szkoleniowiec.
Niedźwiedzki dodał również, że kluczem do sukcesu jest kolektyw. - Trudność polega na tym, że drużyna musi być wyrównana. Nie wystarczy jedna gwiazda w zespole, taka osoba nie wskóra nic - podkreślił.
Pełna rozmowa z Krzysztofem Niedźwiedzkim w Studiu Olimpijskim radiowej Jedynki.
Relacja z 15. dnia igrzysk >>>
Zapraszamy na kolejne Studio Olimpijskie na antenie radiowej Jedynki (od 7 do 24 lutego dwa razy dziennie - w godz. 6.28-6.32 i 8.15-8.20 oraz w dniach 8-22 lutego w godz. 20.15-20.55).
mr, PR1