Specjalny wysłannik Polskiego Radia Tomasz Gorazdowski na igrzyska w Soczi pytał Wiesława Kmiecika m.in. o tajemnicę sukcesu mistrza olimpijskiego Zbigniewa Bródki. - Nie jest to prosta sprawa, ale czasami się udaje. Jest w Polsce kilku trenerów na bardzo wysokim poziomie. Może i nie jestem skromny, ale też się do nich zaliczam, bo mam duże doświadczenie. Już w 1988 roku byłem trenerem reprezentacji - mówi trener.
Relacja z 14. dnia igrzysk >>>
Wiesław Kmiecik twierdzi, że nie ma porównania między światem polskich, a holenderskich panczenów. - Grupa, którą prowadzi holenderski trener nie jest liczna, ale podstawy z których on wybiera są ogromne. Holendrzy mają 100 tys. zarejestrowanych zawodników, z tego 20 tys. ma licencje. W Polsce mamy zarejestrowanych kilkuset panczenistów - opowiada. - W Holandii do łyżwiarstwa trafiają ludzie najzdolniejsi. Tam ten sport jest popularny na równi z piłką nożną i kolarstwem. U nas sprawa wygląda inaczej. Musi trafić się zdolny człowiek, do tego dobry trener i warunki, wtedy jest jakieś prawdopodobieństwo, że z tego będzie wynik - twierdzi Wiesław Kmiecik.
Jego zdaniem panczeniści są w wysokiej formie. - Drużyna pojedzie dobrze, jest trzech facetów na wysokim poziomie. Team jest - zapewnia. Kobiety wystartują w piątek w drugiej parze - początek zawodów o 15.23 czasu polskiego, natomiast mężczyźni w trzeciej - początek o 14.30. Finały odbędą się w sobotę.
Zapraszamy do wysłuchania całego Studia Olimpijskiego radiowej Trójki z godziny 7.40!
PR3, mp