Soczi 2014: Stoch ma nową "koleżankę" - nawiązał z nią "bliższą znajomość"

PAP
Paweł Słójkowski 08.02.2014
Kamil Stoch po skoku w kwalifikacjach do niedzielnego konkursu
Kamil Stoch po skoku w kwalifikacjach do niedzielnego konkursu, foto: PAP/Grzegorz Momot

Kamil Stoch uzyskał 100 metrów w kwalifikacjach do pierwszego konkursu olimpijskiego w Soczi. - To już taka bliższa znajomość z tą niełatwą skocznią - stwierdził.

Stoch, który dość często opuszcza kwalifikacje w PŚ, tym razem stanął na belce startowej. Oczywiście był w gronie dziesięciu zawodników, którzy mieli pewny awans, ale chciał wykonać kolejną próbę przed niedzielną walką o medale.
- Skocznia normalna nie należy do najłatwiejszych, na jakich przyszło mi już skakać. Więc każda próba na niej jest cennym doświadczenie, pojawiają się nowe odczucia, albo też utrwalam odczucia z wcześniejszych skoków. To już taka bliższa znajomość - powiedział Stoch.

Tak relacjonowaliśmy pierwszy dzień olimpijskich zmagań w Soczi>>>
Oprócz niego, w pierwszej serii konkursowej wystąpią też Maciej Kot, Dawid Kubacki i Jan Ziobro. Sobotnie kwalifikacje wygrał Austriak Michael Hayboeck lądując na 101 m. Z tzw. TOP 10 Pucharu Świata po 104 m uzyskali Austriak Gregor Schlierenzauer i Niemiec Severin Freund.
- Staram się nie oglądać w przeddzień i dniu zawodów żadnego skoku rywali, dlatego nie znam żadnych odległości. Skupiam się tylko na sobie - stwierdził ubiegłoroczny mistrz świata z Predazzo, lecz na dużym obiekcie.

Tak relacjonowaliśmy na żywo kwalifikacje do niedzielnego konkursu skoków narciarskich>>>
Niedzielna rywalizacja w Gorki RusSki Jumping Centre rozpocznie się dopiero o godz. 21.30 czasu miejscowego. Stoch zapowiedział, że wcześniej będzie dopingował innych biało-czerwonych uczestniczących w olimpiadzie.

- Dziś nie oglądałem biegu Justyny Kowalczyk, ale jutro będę kibicował rodakom. Generalnie plan na niedzielę jest normalny: jadę na skocznię, robię swoje i wracam do wioski. Postaram się należycie wypocząć - stwierdził.
Skok Stocha oglądał za to słynny przed laty koszykarz, dziś prezes Serbskiego Komitetu Olimpijskiego Vlade Divac. W sobotni wieczór raczej niespodziewanie pojawił się na trybunach obiektu na Krasnej Polanie; Serbowie nie mają żadnego przedstawiciela w tej dyscyplinie.
Lider klasyfikacji generalnej PŚ do tej pory miał jedną kontrolę dopingową w Soczi.

- Miało to miejsce we wtorek, zaraz po przyjedzie. Zeszło mi się do 1.30 czasu rosyjskiego, ale od tamtej pory mam spokój - dodał.
W sobotnich kwalifikacjach piąte miejsce zajął Kot, Kubacki był 13., a Ziobro 22. Tym razem rolę rezerwowego pełnił Piotr Żyła.
Początek niedzielnych zawodów o 18.30 czasu polskiego.
ps

sortuj
Skomentuj
liczba komentarzy: 2
  1. wiechosta
    2014-02-09 15:23
    Myślę,że przy szczęśliwym zbiegu okoliczności Kamil ma szansę nawet na 5 miejsce...
  2. Gość (mary lu)
    2014-02-09 05:40
    Stoch przereklamowany !!!