"Myślę, że my wszyscy, którzy wybieramy ten zawód, nie mamy pojęcia jak potwornie jest on ryzykowny. Uświadamiam sobie, że w ogóle nie myślałem jakie będą z tego pieniądze, jak się utrzymam, w co się ubiorę, za co kupię jedzenie" - mówił Wojciech Kilar w swoje 70. urodziny.
Droga Wojciecha Kilara dowodzi, że głęboko osadzony w lokalnych tradycjach język artystyczny może zapewnić artyście globalną sławę.
Audycja Anny Sekudewicz to swoisty "„film bez obrazu" ukazujący fascynacje kompozytora kinem, jego współpracę i przyjaźnie z najwybitniejszymi polskimi reżyserami: Andrzejem Wajdą, Krzysztofem Zanussim, Kazimierzem Kutzem. Zapraszamy do słuchania 5 stycznia.
Jaki był Wojciech Kilar przy pracy, a jaki prywatnie? W dniu śmierci znakomitego kompozytora przypominamy archiwalne nagrania, w których o artyście mówili m.in. Joanna Wnuk-Nazarowa, Andrzej Wajda i Krzysztof Zanussi.
Wojciech Kilar "zapisał przepiękny, zupełnie odrębny i niepowtarzalny rozdział w historii światowej kinematografii" - napisał Bronisław Komorowski we wspomnieniu o kompozytorze.
- Wojciech Kilar to absolutna światowa czołówka - powiedział minister kultury i dziedzictwa narodowego Bogdan Zdrojewski.
- Jako praprawnuczka Sabały ukochałam ten utwór. Pamiętam prawykonanie dzieła i szok wywołany faktem, że ktoś ośmielił się propagować wyklęty folkloryzm - mówiła w Dwójce Joanna Wnuk-Nazarowa o wybitnym kompozytorze, który zmarł w wieku 81 lat.
- Gdy się dowiedziałem o śmierci Wojciecha Kilara, pomyślałem: ale co z nami, którzy żyjemy. Jak to będzie bez Wojciecha Kilara, który był nieodłączną częścią polskiego kina? Zrobił muzykę do dziesiątek polskich filmów, po prostu był z nami - wspomina Andrzej Wajda.
- Moje pierwsze spotkanie z Wojciechem Kilarem było nieszczęśliwe. Wcześniej Henryk Mikołaj Górecki, z którym zostaliśmy w przyjaźni, nie był w stanie wykonać moich idiotycznych zamówień. Kilar je wykonał, ostrzegając jednak, że nie mają sensu... - mówi Krzysztof Zanussi, reżyser.
– Nie ma kompozytora, który miałby tak oddanych fanów swojej muzyki – podkreślał w Dwójce prof. Eugeniusz Knapik z Akademii Muzycznej im. Karola Szymanowskiego w Katowicach.