Paula Kinaszewska wskazuje, że pieśni ludowe nie tylko są skoczne i wesołe, ale i spokojne, mówiące o przykrych uczuciach, jak strach, smutek czy tęsknota. Ale wiecie co? Nawet te uczucia też są nam bardzo potrzebne! Dobrze wiedzieli o tym ludowi muzykanci, którzy swoje przykrości przekuwali w piękne melodie i pieśni. Dzięki temu, grając i śpiewając, uzewnętrzniali się i godzili ze swoimi smutkami.
Warszawska Orkiestra Sentymentalna śpiewnie doradza nam zaś jak zadrwić sobie z niemiłych sytuacji, by żyło się łatwiej i przyjemniej. To bardzo ważna rada, zwłaszcza, gdy za oknem bura plucha przygnębia wszystkich dookoła.
Sprawdzamy też, jak zwyciężyć w grach słownych, sprytnie korzystając ze śląskich słów na literę… „y”! Ależ tak, dzięki Ślązakom dowiecie się, że jest więcej słów na „y” niż tylko „yeti”! Dodatkowo nasze wspaniałe Ślązaczki – Kasia Dudziak i Karo Przewłoka mówią nam, czym są „bandzioch” i „patrzałki” oraz czy da się je „skitrać”.
Zdj. ilustracyjne
Choć od 2 lutego minęły już dwa tygodnie, ba! Kończy się karnawał! My w „Źródełku” wracamy jeszcze do święta Matki Boskiej Gromnicznej, by dowiedzieć się jakie legendy były z nim związane i jakie niezwykłe moce – wedle ludowych wierzeń – kryją się w poświęconej gromnicy. Mawia się, że potrafi ona obronić ludzi przed burzą, uderzeniem pioruna i ogniem, odwrócić gromy i błyskawice! A właśnie – gromów! Stąd ludowa nazwa tej świecy – „gromnica”. Na Podlasiu płonącym z gromnicy ogniem przypalano dzieciom końce włosów. Brzmi nieco strasznie, ale robiono to w dobrej wierze – by dzieciom nie stała się krzywda i nie bolały ich uszy. A połykanie dymu ze świeżo zgaszonej świecy pomagało na ból gardła! Skąd to wszystko wiemy? Od starszych ludzi znających ludowe mądrości. Taką panią jest na przykład Maria Bienias – wielokrotnie wspominana przez nas śpiewaczka i gawędziarka. Posłuchajcie uważnie jej opowieści o tajemnicach święta Matki Boskiej Gromnicznej
***
Tytuł audycji: Źródełko
Prowadziła: Hanna Szczęśniak
Data emisji: 19.02.2023
Godzina emisji: 11.00