Około 150 młodych ludzi wzięło udział w sobotę w Operze i Filharmonii Podlaskiej w Białymstoku w przesłuchaniach do musicalu o Januszu Korczaku, pisarzu, pedagogu, lekarzu. Premiera planowana jest na wrzesień.
Przypominamy, że rok 2012 został ustanowiony przez Sejm Rokiem Janusza Korczaka.
Musical "Korczak" opowiada o tragicznej historii Janusza Korczaka i jego wychowanków, którzy zginęli w obozie w Treblince. Spektakl powstał w Wielkiej Brytanii i miał swoją prapremierę w sierpniu 2011 roku. Teraz polską wersję spektaklu wystawi Opera i Filharmonia Podlaska, która posiada do niego prawa na terenie Polski i państw ościennych.
Polska premiera odbędzie się we wrześniu w nowym gmachu Opery i Filharmonii Podlaskiej w Białymstoku. To pierwsza taka produkcja białostockiej instytucji.
W sobotnim castingu poszukiwano odtwórców głównych ról dziecięcych, a także dwóch dorosłych. Wzięły w nim udział dzieci i młodzież zarówno z Białegostoku, jak i innych miast w województwie podlaskim oraz kilku miast Polski. Każdy z nich miał przygotować dwa utwory muzyki współczesnej lub klasycznej, jeden po polsku, drugi po angielsku. Na przesłuchaniach przeważały utwory muzyki rozrywkowej, ale znalazły się też utwory z musicali, jak z "West Side Story" oraz oper, m.in. z "Upiora w operze".
12-letnia Iga Kikyo Mantur przyjechała na casting z Mielnika (Podlaskie). Na co dzień uczęszcza do szkoły muzycznej, gdzie gra na klarnecie. Powiedziała, że to jej pierwsze tak duże przesłuchanie, a przed wejściem na nie miała ogromną tremę. Przygotowała utwór bardzo popularnej obecnie angielskiej piosenkarki Adele oraz utwór Skaldów.
Do kategorii "dorośli" zgłosił się 20-letni Patryk Ołdziejski z Obornik Śląskich niedaleko Wrocławia. Powiedział, że uczy się w szkole aktorstwa i musicalu we Wrocławiu, a na casting przyjechał sprawdzić swoje umiejętności. On też na przesłuchania przygotował piosenkę Skaldów, zaś po angielsku zaśpiewał utwór Leonarda Cohena.
Podczas castingu oceniano przede wszystkim muzykalność, głos, umiejętność mówienia oraz zdolności aktorskie. Roberto Skolmowski, dyrektor Opery i Filharmonii Podlaskiej ocenił, że na casting zgłosiły się bardzo muzykalne osoby. Wysoko ocenił ich umiejętności. Jednak, jak dodał, wiele dzieci miało problem z wymową, co je od razu dyskwalifikowało z przesłuchań.
Skolmowski poinformował też, że pod koniec stycznia odbędzie się drugi casting. Dodał, że w obecnych przesłuchaniach zostało wytypowanych wiele osób, ciągle też zgłaszają się kolejni chętni. Podczas castingu powinno zostać wybranych piętnaście osób. Dołączą one do pozostałych wykonawców, czyli dzieci z chóru dziecięcego Opery i Filharmonii Podlaskiej. W sumie w musicalu zagra 40 osób.
Dyrektor ujawnił, że przed jesienną premierą w białostockiej placówce, "Korczak" zostanie pokazany po raz pierwszy 22 lipca na placu przed Pałacem Kultury w Warszawie. Dodał, że musical swoim patronatem objął Rzecznik Praw Dziecka.