Żyjący w IV wieku przed naszą erą Grek Arystoteles zauważył, że linia horyzontu, czyli zetknięcia się nieba z ziemią jest nieznacznie zakrzywiona. I z tej właśnie obserwacji wysnuł wniosek, że zakrzywienie to wynika z kulistości Ziemi.
To właśnie starożytni Grecy sporządzili pierwsze mapy z prawdziwego zdarzenia.
Mapy greckie, z oznaczeniem szerokości i długości geograficznej odznaczały się dużo większą dokładnością od map późniejszych. Kopię mapy Greka Ptolemeusza, żyjącego w II wieku naszej ery (a więc ponad 1900 lat temu) zabrał ze sobą Krzysztof Kolumb, gdy wyruszył w 1492 roku w poszukiwaniu Indii.
Niestety z czasem te wspaniałe osiągnięcia odkrywców i uczonych uległy zapomnieniu. Tysiąc lat później, w Średniowieczu, panowało ogólne przekonanie, że Ziemia jest płaska i jeśli żeglarz oddali się zbytnio od lądu, to napotka straszliwe potwory, ciemność i niebezpieczeństwo. Europejczycy uważali, że Afryka to ląd tajemnic, na którym żyją ludzie z głowami psów i ludożercy. Wierzono też, że istnieje w głębi lądu rzeka złota, i że płynący nią podróżnicy mogą dotrzeć do Edenu otoczonego ścianą ognia.