Zdaniem kard. Andersa Arboreliusa, obecność papieża na obchodach jubileuszu protestantyzmu miała charakter profetyczny, a Franciszek zaistniał tam jako element jednoczący. To samo może się wydarzyć również w Genewie, jednak na szczeblu multilateralnym – uważa kardynał.
Jako arcybiskup Sztokholmu był on naocznym świadkiem ekumenicznych wydarzeń w Lund. Natomiast jako były luteranin bardzo dobrze potrafi odczytywać przemiany, jakie zachodzą w jego rodzimej wspólnocie.
- Wiem, że wielu protestantów uważa, że Ojciec Święty jest ważny również dla nich – powiedział Radiu Watykańskiemu kard. Arborelius. – Jest on de facto symbolem jedności dla wielu protestantów różnych tradycji. Jego osoba, jego przesłanie okazały się czymś profetycznym również dla nas w Szwecji. Jego wizyta w Lund zbliżyła do siebie chrześcijan różnych wyznań. Czujemy się bardziej zjednoczeni, choć oczywiście nadal pozostają rozbieżności w kwestiach dogmatycznych i etycznych. Tym niemniej wiemy, że jesteśmy braćmi i siostrami. Dialog ekumeniczny okazał się wsparciem dla wszystkich naszych Kościołów, które są obecne w środowisku bardzo zsekularyzowanym. W tym świecie, gdzie tak mało jest ludzi, którzy wierzą w Boga, trzeba się jednoczyć.
Podróż Ojca Świętego do Genewy, do Światowej Rady Kościołów odbędzie się już w najbliższy czwartek, 21 czerwca.