>>>31. DZIEŃ MUNDIALU NA ŻYWO<<<
Przed spotkaniem wydawało się, że bardziej zmotywowani będą Brazylijczycy, którzy po upokarzającej porażce w półfinale z Niemcami 1:7 będą chcieli godnie zakończyć rozgrywany na ich terenie mundial. Holendrzy natomiast w 1/2 finału ulegli Argentynie po rzutach karnych. Trener Louis van Gaal oraz pomocnik Arjen Robben wprost mówili, że mecz o trzecie miejsce nie ma sensu i powinno się z niego zrezygnować.
Będący w przeważającej większości brazylijscy kibice nie zdążyli jeszcze wygodnie usiąść, a ich drużyna już przegrywała. W trzeciej minucie rzut karny wykorzystał Robin van Persie. Sędzia jedenastkę podyktował za faul Thiago Silvy na Robbenie, który wychodził sam na sam z bramkarzem. Algierski arbiter Djamel Haimoudi w tej sytuacji popełnił jednak dwa błędy. Po pierwsze Brazylijczyk zaczął ciągnąć za bark Holendra jeszcze przed polem karnym. Po drugie Silva za to przewinienie powinien był zobaczyć czerwoną, a nie żółtą kartkę.
Niespełna kwadrans później można było zacząć się zastanawiać, czy Pomarańczowi nie mają ochoty poprawić wyczynu Niemców z półfinału. W 17. minucie fatalny błąd popełnił David Luiz, który wybijając głową piłkę, zagrał ją wprost pod nogi Daleya Blinda. Ten nie miał problemów z umieszczeniem jej w siatce i zrobiło się 2:0.
Później na boisku niewiele się jednak działo. Holendrzy nie forsowali tempa, a Brazylia atakowała bardzo nieudolnie. Canarinhos w honorowym pożegnaniu z mundialem przeszkodził nieco sędzia. W 69. minucie Blind sfaulował we własnym polu karnym Oscara. Arbiter zamiast podyktować rzut karny, pokazał brazylijskiemu pomocnikowi żółtą kartkę za próbę jego wymuszenia.
W doliczonym przez sędziego czasie gry Pomarańczowi dobili rywala. Przeprowadzili szybki kontratak, po którym na listę strzelców wpisał się Georginio Wijnaldum.
Niezadowoleni kibice w ostatnich minutach gwizdali, kiedy przy piłce byli Brazylijczycy. Oczekiwania były ogromne tymczasem podopieczni trenera Luiza Felipe Scolariego kompletnie zawiedli w decydującej fazie turnieju. Trudno oszacować, jak Canarinhos spisaliby się, gdyby w ćwierćfinałowym meczu z Kolumbią kontuzji nie doznał Neymar.
Reprezentacja Brazylii jako jedyna uczestniczyła we wszystkich mistrzostwach świata. W obecnych straciła rekordową liczbę 14 goli.
Brazylia upokorzona po raz kolejny:
Źródło: Agencja TVN/x-news
Mecz o 3. miejsce: Brazylia - Holandia 0:3 (0:2).
Bramki: 0:1 Robin van Persie (3-karny), 0:2 Daley Blind (16), 0:3 Georginio Wijnaldum (90+1).
Żółta kartka - Brazylia: Thiago Silva, Fernandinho, Oscar. Holandia: Arjen Robben, Jonathan de Guzman.
Sędzia: Djamel Haimoudi (Algieria). Widzów 68 034.
Brazylia: Julio Cesar - Maicon, Thiago Silva, David Luiz, Maxwell - Luiz Gustavo (46. Fernandinho), Paulinho (57. Hernanes), Oscar, Ramires (73. Hulk), Willian - Jo.
Holandia: Jasper Cillessen (90+3. Michel Vorm) - Stefan de Vrij, Ron Vlaar, Bruno Martins Indi - Dirk Kuyt, Daley Blind (70. Daryl Janmaat), Jordy Clasie (90. Joel Veltman), Arjen Robben, Georginio Wijnaldum, Jonathan de Guzman - Robin van Persie.
PAP/aj
Relacja na żywo >>>