>>> Zobacz nasz serwis specjalny na mundial - Brazylia 2014 <<<
"Horror i awans. Historyczna chwila" - poinformował dziennik "Kathimerini" w internetowym wydaniu. "Grecja miała kłopoty, ale znowu pokazała charakter" - napisano w pierwszych słowach relacji z Fortalezy.
W "Ta Nei" natomiast dodano: "Pierwszy w historii awans do 1/8 finału mistrzostw świata i w dodatku po karnym w doliczonym przez sędziego czasie gry. To niewiarygodne! Jesteśmy w niebie! Dziś już nikt nie pamięta porażki z Kolumbią 0:3 na inaugurację".
Z kolei portal "Ikypros" nazwał zawodników portugalskiego szkoleniowca Fernando Santosa wojownikami.
"Nasi dzielni wojownicy są wśród 16 najlepszych drużyn świata. Thriller z Wybrzeżem Kości Słoniowej przejdzie do historii greckiego sportu" - napisano na stronie internetowej.
Gazeta "Proto Thema" podkreśliła, że u podstaw sukcesu leżały pasja i siła. "Tak się tworzy historia. Samba po grecku" - głosił internetowy tytuł.
Brazylia 2014: Grecja - WKS. Karny w doliczonym czasie gry daje Grecji awans [RELACJA]
Komentatorzy tego pisma zwrócili uwagę, że w obliczu zagrożenia szybkim powrotem do domu ekipa Hellady pokazała, że stać ją nie tylko na grę skuteczną, ale i efektowną. Cytują też strzelca "złotej bramki" Giorgiosa Samarasa: "To gol dla całego kraju, dla wszystkich rodaków. Cieszcie się!".
Dziennik "To Vima" poinformował o "historycznym strzale Samarasa", a "Brazylijska saga trwa" - to tytuł na stronie internetowej greckiej telewizji publicznej Nerit.
"Eleftherotypia" patetycznie napisała: "Bóg istnieje! Co więcej, jest Grekiem". Gazeta zaznaczyła, że wielkie europejskie firmy, jak Anglia, Hiszpania, Włochy już zostały wyeliminowane, a Portugalia i Rosja są tego bliskie.
"A my jedziemy do Recife powalczyć z Kostaryką o ćwierćfinał. Grecki sen trwa" - dodano.
"Cała Grecja płacze z radości. Niezapomniane przeżycia zafundowała nam nasza drużyna" - podsumowano.
To trzeci występ Greków w MŚ. We wtorek wygrali drugi mecz, ale pozwolił im awansować do czołowej "16" turnieju. W poprzednich ośmiu spotkaniach zdobyli tylko dwa gole, tyle samo, co strzelili ekipie Wybrzeża Kości Słoniowej.
Źródło: Foto Olimpik/x-news
mr, PAP