61 polskich lekkoatletów rozpocznie swój bój o medale już 12 sierpnia w szwajcarskim Zurychu.
- Dwa lata przed igrzyskami olimpijskimi w Rio to bardzo ważny moment dla polskiej lekkoatletyki. Polska kadra jest nie tylko jedną z najliczniejszych w historii swoich występów na mistrzostwach Europy, jest też bardzo silna - podkreśla Rafał Bała.
Polscy kibice liczą na sukcesy i wszystko wskazuje na to, że sportowcy ich nie zawiodą. Oczekiwanie Polskiego Związku Lekkiej Atletyki i fanów poszczególnych dyscyplin sięgają nawet kilkunastu medali.
- Reprezentacja jest silna przede wszystkim w konkurencjach rzutowych. Liczymy na Anitę Włodarczyk i Pawła Fajdka w rzucie młotem. Polka ma nawet szansę na pobicie rekordu świata i jako pierwsza kobieta może rzucić 80 metrów. Zabraknie wielkich sprinterów, Amerykanów i Jamajczyków, a przez to szanse polskich sprinterów będą większe. Jeśli przyjrzeć się liście atletów wysyłanych przez Polskę do Zurychu, można śmiało stwierdzić, że jest kilkanaście szans medalowych - komentator mistrzostw Europy.
Informacje dotyczące wydarzeń z Zurychu będziemy podawać w naszym serwisie poświęconym lekkoatletycznym mistrzostwom Europy.
Zapraszamy także do słuchania relacji z imprezy w wykonaniu naszych wysłanników do Szwajcarii - zmagania sportowców relacjonować będą Rafał Bała i Cezary Gurjew z radiowej Jedynki.
ps, polskieradio.pl