W 1982 roku Gabriel Garcia Marquez został laureatem Nagrody Nobla w dziedzinie literatury. W uzasadnieniu Szwedzka Akademia napisała, że nagrodę otrzymał za "powieści i opowiadania, w których fantazja i realizm łączą się w złożony świat poezji, odzwierciedlającej życie i konflikty całego kontynentu". Sam pisarz był zdania, że opisuje rzeczywistość, a nie świat fantazji.
- To jest inna od naszej rzeczywistość, a tym bardziej jego - karaibskiego wybrzeża Kolumbii. Miał rację, mówiąc, że jedynie opisuje rzeczywistość, ale jak się wczytać w przestrzeń, w jakiej porusza się Gabriel Garcia Marquez, to zobaczymy, że jest ona mała - komentuje Carlos Marrodan Cassas.
Kultura w radiowej Jedynce >>>
Prowadząca program uzupełniła, że pisarz był zdania, że zapisuje jedynie to, co opowiadała mu jego babka, która traktowała wszystko jakby zdarzyło się naprawdę. - Rzeczywiście wielokrotnie powtarzał, że miał wspaniałe dzieciństwo, bo miał znakomitych dziadków, którzy faszerowali go różnymi opowieściami i że właściwie on został pisarzem dzięki nim. Właściwie wszystko to, co napisał, to historie jego dziadka i babci, więc w jego twórczości jest wiele wątków rodzinnych - dodaje tłumacz.
Termin realizmu magicznego jest stosowany nie tylko w odniesieniu do prozy iberoamerykańskiej, choć z nią jest najbardziej kojarzony. - Gdy w latach 60. ta proza zaczęła docierać do Europy poprzez książki takich pisarzy jak: Alejo Carpentier, Julio Cortazar, Carlos Fuentes, Gabriel Garcia Marquez i Vargas Llosa próbowano to jakoś zaszufladkować. Zarówno czytelnicy, jak i krytycy czuli, że jest to proza, która wyrasta z pnia literatury europejskiej, ale wnosi jakąś specyficzną atmosferę, coś zupełnie innego - opowiada Carlos Marrodan Cassas.
Realizm magiczny miał oznaczać literaturę, w której świat rzeczywisty i nierzeczywisty, przenikają się wzajemnie, są nierozłączne. Proza ta nie zawsze znajduje zwolenników, bo część osób narzeka na duże zagęszczenie podobnie nazywających się postaci, co utrudnia zrozumienie głównego wątku tego typu książek. - Trzeba tej literaturze się poddać, nie wolno iść pod nią, tylko trzeba ulec jej czarowi i w pewnym momencie wszystko zacznie się układać - poleca tłumacz.
Kultura w Polskim Radiu w serwisie You Tube >>>
Podobnego zdania jest krytyk literacki. - Literatura jest od przetwarzania, oddawania ducha narodu i miejsca, nastroju, tego, co się dzieje między ludźmi. Dla mnie Marquez jest modelowym pisarzem, bo widać, że jego cieszy opowiadanie - mówi Leszek Bugajski. Jak dodaje, nie bez znaczenia jest jego droga do pisarstwa, która prowadziła przez dziennikarstwo. - Pewno miał powyżej uszu codzienności, rzetelnego opowiadania co i jak się zdarzyło. W którymś momencie to wybuchło, pewna radość opowiadania, tworzenia historii i świata - opowiada Leszek Bugajski.
Nie żyje Gabriel Garcia Marquez >>>
Gabriel Garcia Marquez to jeden z największych pisarzy XX wieku. Kolumbijczyk jest autorem takich książek jak "Sto lat samotności" (1967), "Jesień patriarchy" (1975) czy "Miłość w czasach zarazy" (1985). Pisarz zmarł 17 kwietnia w Meksyku w wieku 87 lat.
Audycję "Kultura w radiowej Jedynce" prowadziła Anna Stempniak.
sm, pg