Powieści na antenie

"Konklawe"

Ostatnia aktualizacja: 25.10.2024 10:00
W cyklu "To się czyta" sięgnęliśmy do jednej z najciekawszych powieści brytyjskiego pisarza, dziennikarza i komentatora politycznego z "The Observer" Roberta Harrisa - "Konklawe". Wybrane fragmenty na antenie Dwójki czytał Marcin Hycnar.
Marcin Hycnar
Marcin HycnarFoto: Krzysztof Świeżak/Polskie Radio

"Konklawe" to nie tylko trzymająca w napięciu powieść sensacyjna, ale także thriller psychologiczny i polityczny zarazem. Jego akcja rozpoczyna się w chwili śmierci papieża i przygotowań do konklawe, na które zjeżdżają się kardynałowie z całego świata, a jest ich 117. I od  tego momentu przez najbliższe 72 godziny powinni wybrać spośród siebie następcę.


Posłuchaj
10:11 To się czyta2024_10_21-09-32-29.mp3 Robert Harris "Konklawe", czyta Marcin Hycnar - odc. 1. (To się czyta/Dwójka)

10:27 To się czyta 2024_10_22-09-31-01.mp3 Robert Harris "Konklawe", czyta Marcin Hycnar - odc. 2. (To się czyta/Dwójka)

10:20 To się czyta 2024_10_23-09-37-46.mp3 Robert Harris "Konklawe", czyta Marcin Hycnar - odc. 3. (To się czyta/Dwójka)

10:26 To się czyta 2024_10_24-09-33-48.mp3 Robert Harris "Konklawe", czyta Marcin Hycnar - odc. 4. (To się czyta/Dwójka)

09:53 _PR2 (mp3) 2024_10_25-09-33-09.mp3 Robert Harris "Konklawe", czyta Marcin Hycnar - odc. 5. (To się czyta/Dwójka)

Jednak zamkniętych we wnętrzu kaplicy Sykstyńskiej elektorów bardzo szybko zaczynają pochłaniać całkiem inne sprawy i ziemskie intrygi. Wszystkiemu musi sprostać kardynał Lomeli, odpowiedzialny za przeprowadzenie konklawe…

Robert Harris jest autorem kilku książek popularnonaukowych, ale przede wszystkim - 10 powieści, przetłumaczonych na prawie 40 języków: thrillerów "Vaterland", "Enigma", "Archangielsk", "Autor widmo", "Indeks strachu" (pierwsze cztery zostały sfilmowane), a także powieści historycznych z elementami sensacji: "Pompeje", "Oficer i szpieg" oraz "Trylogia rzymska", w której ukazały się: "Cycero", "Spisek" i "Dyktator".

Książka "Konklawe" ukazała się nakładem Wydawnictwa Albatros w przekładzie Andrzeja Szulca, a na naszej antenie jej fragmenty czytał Marcin Hycnar.

***

Tytuł audycji: To się czyta

Data emisji: 21-25.10.2024

Godzina emisji: 9.30

am

Czytaj także

Wacław Holewiński wraca z nową powieścią. "Bałaszewicz był postacią więcej niż złą"

23.04.2024 17:00
- To był człowiek, który chciał zastąpić Karola Marksa w I Międzynarodówce. I pewnie gdyby Rosjanie zdecydowali się zainwestować w niego większe pieniądze, toby się mogło powieść - mówił pisarz Wacław Holewiński o bohaterze swojej najnowszej powieści pt. "A potem już tylko mgła".
Głównym bohaterem powieści A potem już tylko mgła jest carski szpieg Julian Aleksander Bałaszewicz (zdjęcie ilustracyjne)
Głównym bohaterem powieści "A potem już tylko mgła" jest carski szpieg Julian Aleksander Bałaszewicz (zdjęcie ilustracyjne)Foto: Shutterstock/New Africa
Posłuchaj
08'57 Wacław Holewiński o swojej najnowszej powieści pt. "A potem już tylko mgła" (Wybieram Dwójkę)
więcej
  • 23 kwietnia obchodzimy Światowy Dzień Książki i Praw Autorskich.
  • Tego dnia w audycji "Wybieram Dwójkę" Wacław Holewiński opowiedział o swojej powieści "A potem już tylko mgła".

Pisarz Wacław Holewiński, znany również jako dziennikarz Dwójki, specjalizuje się w powieściach historycznych. Jego najnowsza książka "A potem już tylko mgła" oparta jest na faktach i osadzona w czasach powstania styczniowego.

Opowieść o carskim szpiegu

Głównym bohaterem opowieści jest Julian Aleksander Bałaszewicz, poeta, szpieg policji carskiej, zaściankowy szlachcic z Wileńszczyzny podający się za hrabiego Alberta Potockiego.

- Dokładnie 50 lat temu w PIW-ie [Państwowy Instytut Wydawniczy - red.] wyszły "Raporty szpiega", opracowane przez prof. Gerbera. I to są właśnie zapiski, czy też raporty Juliana Aleksandra Bałaszewicza, używającego też nazwiska Albert Potocki - mówił Wacław Holewiński. - Mnie w tej historii przede wszystkim zafascynowało to, że można było się podszyć pod kogoś dokładnie o 30 lat starszego. (...) Ludzie znali Alberta Potockiego, ktoś wcielił się w jego postać i co? I nic, nagle uznano, że to jest ta sama osoba.

Czytaj także:

Julian Aleksander Bałaszewicz - czarny charakter

Pisarz przyznał, że Julian Aleksander Bałaszewicz to postać fascynująca, ale zdecydowanie negatywna.

- To nie jest szlachetna postać. Dla polskiej emigracji był postacią więcej niż złą. Również dla rosyjskiej emigracji. A nawet jeszcze więcej, bo to był człowiek, który chciał zastąpić Karola Marksa w I Międzynarodówce. I pewnie gdyby Rosjanie zdecydowali się zainwestować w niego większe pieniądze, toby się mogło powieść - mówił.

Fragmenty książki "A potem już tylko mgła" na antenie Dwójki codziennie, od poniedziałku do piątku (22-26.04), o godz. 11.00 czyta Przemysław Stippa.


Posłuchaj
08:57 Dwojka_Wybieram_Dwojke_2024_04_23-16-13-31.mp3 Wacław Holewiński o swojej najnowszej powieści pt. "A potem już tylko mgła" (Wybieram Dwójkę)

 

***

Rozmawiała: Katarzyna Hagmajer-Kwiatek

Gość: Wacław Holewiński (pisarz, dziennikarz)

Data emisji: 23.04.2024

Godz. emisji: 16.13

Materiał wyemitowano w audycji Wybieram Dwójkę.

mgc/mpkor

Czytaj także

Feliks Falk: bezczynność skłoniła mnie do wydawania prozy

22.07.2024 13:00
Najpierw, w 2023 roku, wydał "Gmach". Teraz na rynku ukazała się jego kolejna powieść - "Kalwaria". Feliks Falk zyskał uznanie jako reżyser (m.in. "Komornik" i "Wodzirej") i swoich prac plastycznych. Teraz twórca rozpoczął działalność jako pisarz. - Ponad dziesięć lat temu postanowiłem, że nie będę już robił filmów. Po jakimś czasie stwierdziłem, że trzeba się czymś zająć - przyznaje gość "Spotkania z...".
Feliks Falk i Martyna Podolska
Feliks Falk i Martyna PodolskaFoto: Polskie Radio
Posłuchaj
22'30 Feliks Falk: bezczynność skłoniła mnie do wydawania prozy (Spotkanie z.../Jedynka)
więcej
  • Gościem "Spotkania z..." był Feliks Falk - reżyser, malarz i grafik, a od niedawna również prozaik.
  • W maju 2024 r. ukazała się druga książka Feliksa Falka - "Kalwaria".
  • W rozmowie z Martyną Podolską artysta opowiedział nie tylko o swojej nowej książce, ale też o miłości do pisania i ulubionych filmach jego autorstwa.

Po raz ostatni w roli reżysera Feliks Falk pracował w 2012 roku, kiedy stworzył spektakl telewizyjny "Rzecz o banalności miłości". Jedenaście lat później rozpoczął działalność prozatorską i wydał książkę "Gmach", czyli zbiór opowieści uzupełnionych grafikami jego autorstwa. W maju 2024 r. ukazała się kolejna powieść Falka, "Kalwaria".

W rozmowie z Martyną Podolską twórca przyznaje, że do wydania swoich tekstów zmotywowała go nuda. Podczas porządków odnalazł wiele ze swoich niepublikowanych dotąd tekstów. - Okazało się, że wśród nich były krótkie opowiadania, które pisałem od 50 lat. Przyjrzałem im się i uznałem, że nie są takie złe, może ktoś by się nimi zainteresował - opowiada Feliks Falk i dodaje, że część tekstów została poprawiona lub napisana od nowa.

"Kalwaria" - opowieść o tym, czy można wyreżyserować Pasję

Punktem wyjścia historii ukazanej w nowej książce Feliksa Falka są przygotowania do realizacji drogi krzyżowej Chrystusa w jednym z powiatowych miast. Widowisko ma być transmitowane na cały kraj. Pierwowzorem opowieści była nowela filmowa, nad którą Feliks Falk pracował w przeszłości. - W pewnym momencie przerwałem pracę. Po wielu latach, opowiadaniach, napisałem jeszcze rozmowę z samym sobą, taki rodzaj autobiografii. Rozpędziłem się i postanowiłem napisać na podstawie tego pomysłu powieść - mówi gość "Spotkania z...".

Historię poznajemy z perspektywy kilku osób, jednak głównym bohaterem "Kalwarii" jest Józef. Mężczyzna ma zagrać Jezusa w powstającym widowisku. - On nie jest aktorem, tylko człowiekiem z ulicy, naturszczykiem. (...) Oczywiście on tego nie robi tylko dlatego, że chce się wybić jako nowy, utalentowany aktor, tylko ma jakiś ukryty cel. W zasadzie większość postaci do czegoś dąży. Tym, co je wiąże, jest tajemnica - wyjaśnia artysta.

Feliks Falk: pisanie sprawia mi największą przyjemność

Rozmówca Martyny Podolskiej przyznaje w "Spotkaniu z...", że pisanie od zawsze towarzyszyło mu w pracy, nie tylko w postaci scenariuszy, które pisał dla siebie lub kolegów. Jak przyznaje, sprawia mu ono większą przyjemność niż praca na planie. - Było to lekkie i przyjemne, byłem tylko uzależniony od wyobraźni; nie musiałem się spieszyć. Tak jest do dzisiaj: tak się rozpędziłem, że ciągle coś piszę - opowiada Feliks Falk.


Posłuchaj
22:30 PR1_mp3 2024_07_21-23-31-16.mp3 Feliks Falk: bezczynność skłoniła mnie do wydawania prozy (Spotkanie z.../Jedynka)

 

***

Tytuł audycji: Spotkanie z...

Prowadziła: Martyna Podolska

Gość: Feliks Falk (reżyser, malarz, pisarz)

Data emisji: 21.07.2024 r.

Godzina emisji: 23.31

qch/wmkor