Opozycjoniści z Radia Wolna Polska kontynuowali swą podziemną działalność w Podziemnym Radiu Solidarność Małopolska. Początkowo próbne audycje ukazywały się co najmniej od 11 czerwca 1982 (możliwe, że nawet od kwietnia 1982 roku). Nadawano w paśmie UKF - wyjątek stanowił program czerwcowy, wyemitowany na falach krótkich oraz na fonii TVP. Niekiedy umieszczano napisy, które pojawiały się na ekranach telewizorów. Podpinano się również do zakładowych radiowęzłów.
Osobą odpowiedzialną za radio z ramienia Regionalnej Komisji Wykonawczej NSZZ "Solidarność” Małopolska był Jan Ciesielski. Audycje miały charakter informacyjny – podawano w nich apele i odezwy zdelegalizowanego związku, przekazywano wiadomości z Krakowa i kraju. Kilkukrotnie zmieniał się sygnał wywoławczy podziemnej stacji - początkowo były to "Mury" Jacka Kaczmarskiego, później melodia "Jak długo na Wawelu", a następnie "Siekiera, motyka". Radio funkcjonowało do końca lat 80.
Jedną z najciekawszych była audycja nadana 10 listopada 1982 - ze względu na swą długość (35 minut), miejsce oraz sposób emisji; korzystano z czterech głośników umieszczonych na rusztowaniach remontowanego budynku na Rynku Głównym w Krakowie. Innym razem radiowcy nadawali z samochodu skradzionego SB, na którym zainstalowali megafony i umieścili napis "nadzór ruchu”.