Jeszcze w czasie świąt na Słońcu znajdowało się wiele plam. W ciągu ostatnich miesięcy liczba Wolfa (określa liczbę plam i aktywność Słońca) nie spadała wyraźnie poniżej 100. Gwiazda popisywała się wieloma eksplozjami, w tym najbardziej energetycznymi klasy X. Ostatnia taka pojawiła się 25 kwietnia.
Potężne i aktywne obszary schowały się po niewidocznej stronie tarczy naszej dziennej gwiazdy, a po wschodniej stronie nie pojawiły się żadne nowe. To nie musi jednak oznaczać końca aktywności. Słońce jest właśnie w maksimum swojego 11-letniego cyklu.
(ew/PAP/SpaceWeather.com)