Gejzerów jest co najmniej sto jeden. Wyrzucają drobinki lodu i pary wodnej oraz prostych związków organicznych. Gejzery wydobywają się spod lodowej skorupy Enceladusa.
- Najprawdopodobniej jest to morze, o którym wiemy, że istnieje pod lodem - tłumaczy BBC jedna z odkrywców doktor Caroline Porco z Instytutu Nauk o Kosmosie w Kolorado.
Ciekła woda i związki organiczne to niezbędne składniki życia. Toteż doktor Porco sugeruje, że teraz trzeba by polecieć w pobliże Enceladusa z odpowiednimi instrumentami i sprawdzić, czy istnieje tam życie lub czy zachodzą jakieś procesy biologiczne.Odkrycia dokonano dzięki zdjęciom, jakie przez siedem lat robiła sonda Cassini.
(IAR)