Giną nosorożce białe. Nauka w desperacji

Naukowcy desperacko próbują uratować ginący gatunek nosorożców. Jeśli się nie uda, nosorożec biały północny zginie na naszych oczach.

Nosorożec biały

Foto: ryan harvey/Wikipedia CC

Powód jest prosty: na świecie żyje tylko pięć okazów. Jedna samica mieszka w zoo w Czechach, jedna w Kalifornii, a w Kenii dwie samice i jeden samiec - ostatni żyjący samiec tego gatunku. Ma 43 lata i jest prawdopodobnie zbyt stary, by się rozmnażać.

Naukowcy mają kilka pomysłów - sztuczne zapłodnienie czy metoda in vitro. - Na razie nie wiemy, która z metod jest najlepsza i na którą się zdecydujemy - mówił podczas konferencji prasowej dyrektor czeskiego Zoo Dvur Kralove, Premysl Rabas.

Być może pomogą jakoś kuzyni - czyli zwierzęta z podgatunku o nazwie nosorożec biały południowy. Tych jest znacznie więcej. Na wszelki wypadek już wcześniej pobrano i zamrożono komórki rozrodcze tych nosorożców białych północnych.

Zoologowie do dziś spierają się, czy nosorożec północny biały i południowy to dwa osobne gatunki.

(IAR)