Polscy naukowcy rozwiązali zagadkę najstarszych śladów życia, stając się arbitrami w sporze między ekspertami amerykańskimi i brytyjskimi, sporze nazywanym „akademickim odpowiednikiem walki bokserów wagi ciężkiej”.
Amerykanin William Schopf znalazł, jak twierdzi, w skałach przywiezionych z Australii, najstarsze skamieniałe ślady życia. Aż sprzed 3,5 mld lat. Pochodziłyby od sinic, przodków znanych nam dziś glonów pokrywających powierzchnie zbiorników wodnych w czasie upalnego lata. Podważył to brytyjski badacz Martin Brasier z Oksfordu, który sprzeciwia się tezie, że to ślady jakiś żywych organizmów.
Gość audycji Prof.Józef Kaźmierczak i dr Barbara Kremer z Instytutu Paleobiologii PAN przedstawili w najnowszym numerze prestiżowego czasopisma "Astrobiology" dowody przechylające szalę na stronę Amerykanów. Opisali m.in. swoje poszukiwania w Sudetach.
Zaprasza Dorota Truszczak