O zamiarze importu przez Indie ryżu oraz być może pszenicy poinformował minister finansów Pranab Mukherjee.
Według wstępnych szacunków, mniejsze o prawie 18% tegoroczne zbiory spowodowały brak około 15 milionów ton ryżu w indyjskim bilansie zbożowym. Rząd zapewnia, że zapasy państwowe z ubiegłych lat są na tyle duże, iż nie występuje niebezpieczeństwo braku ryżu na rynku, ale uzupełniające zakupy tego zboża będą potrzebne.
Władze nie ujawniają na razie, jak wiele ryżu zakupią Indie. Wiadomo już, że prowadzone są rozmowy z najpotężniejszymi producentami ryżu na świecie, w tym przede wszystkim z Tajlandią.
W tym roku w kilku państwach Azji doszło do spadku produkcji zbóż. Spowodowane to było anomaliami pogodowymi - suszami oraz lokalnymi powodziami, które wyniszczyły uprawy ryżowe.
Eksperci przewidują, iż import ryżu przez Indie może doprowadzić do wzrostu cen tego zboża na rynku indyjskim. Jednocześnie mogą wzrosnąć ceny ryżu na rynkach światowych, które od początku tego roku utrzymywały się na stosunkowo niskim poziomie.