Rano nasz układ trawienny pracuje najsilniej. Między godziną 7 a 11 żołądek, śledziona i trzustka trawią wszystko, czego im dostarczymy. Nic nie zostanie odłożone w tkance tłuszczowej.
Jest to bardzo dobra wiadomość dla osób, które boją się utyć. – Jeśli spożyjemy wartościowy, choć obfity posiłek w tych godzinach, nie utyjemy – zapewniła Anna Krasucka, dietetyk. Dotyczy to nawet osób prowadzących siedzący tryb życia.
Najzdrowiej jest spożywać trzy posiłki dziennie. W naszym menu uwzględnijmy kasze, zupy i suszone owoce. – Najbardziej polecam suszone figi i morele, gdyż wzmacniają krew – dodała Krasucka.
W ciągu dnia efektywność żołądka spada, a około 7 wieczorem osiąga swoje minimum. Dlatego kolacja powinna być najmniej obfita i lekkostrawna.
I jeszcze jedna rada - starajmy się utrzymać równowagę naszego ciała z tym, co się dzieje w naturze. Noc to czas na sen, nie na pracę.
Audycji „Instrukcja obsługi człowieka” można słuchać na antenie Trójki codziennie od poniedziałku do czwartku o 10:45. Zapraszamy.
(asz)