Londyn zgłosił je już Komisji Europejskiej w Brukseli do wpisania na europejską listę obszarów chronionych "Natura 2000". Ściśle rzecz biorąc są to "obszary szczególnie chronione", ale brytyjski minister do spraw środowiska morskiego, Richard Benyon powiedział, że to w praktyce to samo co parki narodowe.
Prace nad ich wytyczeniem i klasyfikacją form życia zabrały 16 lat. Są wśród nich odcinki wybrzeża z jaskiniami, w których chronią się liczne gatunki rzadkich stworzeń, piaszczyste płycizny, na których odchowują się ławice narybku - w tym mielizna na środku ruchliwej Cieśniny Kaletańskiej - i akweny wokół wysp skolonizowane przez koralowce. Na terenach chronionych połowy ryb będą albo zakazane, albo bardzo ograniczone, nie wolno też będzie wznosić turbin wiatrowych, których tysiąc stanie wkrótce tylko na wschodnim wybrzeżu Anglii.
Największy na świecie morski park narodowy, to Wielka Rafa Koralowa wzdłuż wschodniego wybrzeża Australii. W Europie istnieją już parki u wybrzeży szwedzkiej Gotlandii, Bretanii we Francji i Zakyntos w Grecji, ale aż 15 parków morskich wokół Wysp Brytyjskich to absolutny rekord europejski.