Badania przeprowadzone przez naukowców z University of Rochester Medical Center analizują największą jak dotąd liczbę przypadków transportu pacjenta z miejsca wypadku. To pierwsze badania oceniające znaczenie transportu w skali kraju - dotyczą 258 387 pacjentów z roku 2007, z których 16 procent przewożono drogą powietrzną.
Zwolennicy transportu śmigłowcami sanitarnymi zwracają uwagę na jego szybkość i skuteczność. Natomiast krytycy kwestionują bezpieczeństwo, właściwe wykorzystanie i wysokie koszty jakie są związne z użyciem do transportu śmigłowca.
Jak wynika z najnowszych danych, pacjenci wybierani do transportu drogą powietrzną są zwykle w cięższym stanie, ewakuuje się ich z większej odległości i potrzebują lepszej opieki szpitalnej, w tym dostępu do oddziału intensywnej terapii, leczenia operacyjnego czy sztucznej wentylacji. Mimo to mają większe w porównaniu z wiezionymi karetką szanse na przeżycie i powrót do domu. Nie zaobserwowano stosowania śmigłowców do transportu chorych z trywialnymi urazami, w przypadku których użycie kosztownego sprzętu byłoby marnotrawstwem.
W porównaniu z przewożonymi karetką, pacjenci transportowani śmigłowcem częściej byli młodzi, płci męskiej, a wypadek zdarzał się najczęściej podczas prowadzenia motocykla.
(ki)