NASA prosi naukowców o pomoc w opracowaniu planu badań Marsa
NASA zwróciła się do naukowców o pomoc w utworzeniu nowego programu eksploracji Marsa. Z powodu cięć budżetowych opracowany wcześniej program badania Czerwonej Planety stał się nieaktualny - poinformowały media.
Ofiarą zmniejszonego budżetu stały się dwie ważne misje w ramach Mars Joint Exploration Initiative planowane na lata 2016 i 2018, w których amerykańska agencja kosmiczna NASA miała wspólnie z Europejską Agencją Kosmiczną (ESA) wysłać na Marsa satelitę badawczego, który dokonywałaby badań planety z jej orbity oraz dużego łazika – laboratorium ExoMars.
Praktyczne odcięcie środków na te misje w kluczowym dla ich powodzenia budżecie NASA na 2013 rok spowodowało, że agencja wycofała się z nich. Teraz Mars ma być badany jedynie w trakcie misji łazika Curiosity (który ma wylądować na Czerwonej Planecie w sierpniu tego roku) oraz satelity MAVEN, który ma zbadać powierzchnię planety używając zestawu czujników elektrooptycznych i radaru. MAVEN ma zostać wystrzelony w 2013 roku.
W efekcie odpowiedzialna za program badawczy Mars Program Planning Group (MPPG), zwróciła się do naukowców, przemysłu i instytucji rządowych w całych Stanach Zjednoczonych o stworzenie „taniego i spójnego” zestawu projektów zbadania Marsa. „To jest bardzo poważny program. Chcemy dobrych projektów od wszystkich i wysłuchamy każdego, kto ma sensowny pomysł” – powiedział magazynowi „New Scientist” Doug McCuistion, kierujący w NASA programem badania Marsa.
MPPG chciałaby opracowania nowych misji, także z udziałem orbiterów bądź lądowników, przy czym ich start nie nastąpiłby później niż w 2020 roku. Według Johna Grunsfelda z NASA nie oznacza to opracowania „mapy drogowej” wszystkich misji w ciągu następnych 20 lat, ale o takie przygotowanie przy pomocy nowych misji warunków do ekspedycji załogowej, by mogła ona wystartować na Marsa niedługo po 2030 roku. Jak informuje CNN, ekspedycje na Marsa w tym samym okresie chcą wysłać Rosja oraz Chiny.
„New Scientist” poinformował, że najlepsze pomysły na podbój Marsa zostaną zaprezentowane na seminarium roboczym w Houston, w czerwcu tego roku
Ofiarą zmniejszonego budżetu stały się dwie ważne misje w ramach Mars Joint Exploration Initiative planowane na lata 2016 i 2018, w których amerykańska agencja kosmiczna NASA miała wspólnie z Europejską Agencją Kosmiczną (ESA) wysłać na Marsa satelitę badawczego, który dokonywałaby badań planety z jej orbity oraz dużego łazika – laboratorium ExoMars.
Praktyczne odcięcie środków na te misje w kluczowym dla ich powodzenia budżecie NASA na 2013 rok spowodowało, że agencja wycofała się z nich. Teraz Mars ma być badany jedynie w trakcie misji łazika Curiosity (który ma wylądować na Czerwonej Planecie w sierpniu tego roku) oraz satelity MAVEN, który ma zbadać powierzchnię planety używając zestawu czujników elektrooptycznych i radaru. MAVEN ma zostać wystrzelony w 2013 roku.
W efekcie odpowiedzialna za program badawczy Mars Program Planning Group (MPPG), zwróciła się do naukowców, przemysłu i instytucji rządowych w całych Stanach Zjednoczonych o stworzenie „taniego i spójnego” zestawu projektów zbadania Marsa. - To jest bardzo poważny program. Chcemy dobrych projektów od wszystkich i wysłuchamy każdego, kto ma sensowny pomysł – powiedział magazynowi „New Scientist” Doug McCuistion, kierujący w NASA programem badania Marsa.
MPPG chciałaby opracowania nowych misji, także z udziałem orbiterów bądź lądowników, przy czym ich start nie nastąpiłby później niż w 2020 roku. Według Johna Grunsfelda z NASA nie oznacza to opracowania „mapy drogowej” wszystkich misji w ciągu następnych 20 lat, ale o takie przygotowanie przy pomocy nowych misji warunków do ekspedycji załogowej, by mogła ona wystartować na Marsa niedługo po 2030 roku. Jak informuje CNN, ekspedycje na Marsa w tym samym okresie chcą wysłać Rosja oraz Chiny.
„New Scientist” poinformował, że najlepsze pomysły na podbój Marsa zostaną zaprezentowane naseminarium roboczym w Houston, w czerwcu tego roku.
(ew/pap)