Nauka

Nie bój się przekazywać prezentów dalej

Ostatnia aktualizacja: 10.05.2012 11:25
Czy ktokolwiek się gniewa, jeśli jego niezbyt trafiony podarek trafi do kogoś innego? Obdarowani boją się, że "podając dalej" obrażą osobę, która sprezentowała im dar. Nie zawsze potrzebnie - czytamy w "Psychological Science".
Nie bój się przekazywać prezentów dalej
Foto: sxc.hu/CC

Urodziny, imieniny, Boże Narodzenie, panieńskie wieczorki, śluby i ich rocznice, narodziny dziecka, ukończenie szkoły, dni matki, ojca, babci i dziadka, przeprosiny, a nawet spontaniczne gesty sympatii - rok jest pełen okazji, by prezenty dawać i otrzymywać. Czy wobec tego ktokolwiek może się gniewać, jeśli niezbyt trafiony podarek ponowne trafi do obiegu? - zastanawiają się na łamach "Psychological Science" naukowcy ze Stanford Graduate School of Business, Harvard Business School oraz London Business School.

Badacze ci przyjrzeli się zjawisku przekazywania prezentów z perspektywy zarówno wręczającego, jak i obdarowanego. Sprawdzali, czy praktyka "podawania dalej" - będąca społecznym tabu, jest dla autorów podarków tak bardzo obraźliwa, jak się tego obawiają obdarowani, którzy chcą prezent oddać w inne ręce. - Oddawanie prezentów nie jest takie złe - ocenia Gabrielle Adams z London Business School. - Tak naprawdę jest to sposób, aby zyskać pewność, że trafią one do kogoś, kto naprawdę się z nich ucieszy. Ludzie nie powinni się bać przekazywania prezentów dalej.

Naukowcy doszli do swoich wniosków m.in. w badaniu 178 ochotników, którym przydzielono role dających i przyjmujących. Zastosowano scenariusz gry, prosząc ich, by sobie wyobrazili, że niedawno dostali zegarek z okazji ukończenia szkoły. Prezent okazał się jednak nietrafiony. Można go wyrzucić albo komuś oddać. Na pięciostopniowej skali badani (wcieleni w role autora prezentu i obdarowanego) oceniali, jak bardzo każde z zachowań obrazi darczyńcę. Wyniki pokazały, że obdarowani zrównują sytuację przekazania prezentu dalej z jego wyrzuceniem - uznali, że oba rozwiązania są dla darczyńcy tak samo obraźliwe. - To dla nas szczególnie ciekawe - zauważa Adams. - Bo darczyńcy uważali, że wyrzucenie prezentu jest gorsze, niż jego ponowne wręczenie komuś innemu. Wszystko zatem sprowadza się do przyzwolenia - twierdzą autorzy badania.

Aby pogodzić strony, proponują powiększenie listy świąt i uroczystości o kolejną pozycję, "Narodowy Dzień Przekazywania Prezentów". - Okazuje się, że ustanowienie takiego dnia jest jedynym sposobem przekonania obdarowanych, że oddawanie prezentów nikogo nie obrazi - twierdzi Adams. 

(ew/pap)

Czytaj także

Ciało Cię zdradza

Ostatnia aktualizacja: 07.12.2010 12:32
Jak rozpoznać, czy prezent się naprawdę spodobał, czy był trafiony? Obserwujmy uważnie reakcję osoby, którą obdarowujemy.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Nie daj się świątecznej gonitwie

Ostatnia aktualizacja: 22.11.2011 17:22
Kupić prezenty dla wszystkich, upiec przynajmniej 5 ciast, kolejny raz umyć okna! Wśród świątecznych przygotowań można zgubić sens tych dni.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Nie łącz drogich prezentów z tanimi. Wyjdziesz na skąpca

Ostatnia aktualizacja: 18.12.2011 21:25
Do droższego prezentu nie warto dołączać tańszego. Z badań psychologów amerykańskich wynika, że w takim zestawieniu drogi podarunek wraz z tanim dodatkiem traci na wartości.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Masz wielu znajomych na Facebooku? Możesz być narcyzem

Ostatnia aktualizacja: 23.03.2012 11:25
Najnowsze badania wskazują, że częste aktualizowanie swojego statusu i posiadanie ogromnej liczny wirtualnych znajomych niekoniecznie jest dobrym objawem.
rozwiń zwiń