Kosmos nie jest cichym i spokojnym miejscem. Pędzą po nim cząstki. Promieniowanie kosmiczne wpada z prędkością zbliżoną do prędkości światła w górne partie atmosfery. Składa się głównie z protonów (90% cząstek), cząstek alfa (9%), elektronów (ok. 1%) i nielicznych cięższych jąder.
Promieniowanie docierające bezpośrednio z przestrzeni kosmicznej nazywamy promieniowaniem kosmicznym pierwotnym. Cząstki docierające do Ziemi w wyniku reakcji promieniowania kosmicznego pierwotnego z jądrami atomów gazów atmosferycznych, to promieniowanie wtórne.
Promieniowanie kosmiczne powoduje zwiększenie jonizacji powietrza wraz z wysokością. Po raz pierwszy stwierdził ten fakt Victor Franz Hess w 1912 roku podczas lotu balonowego - i jego uważa się za odkrywcę promieniowania kosmicznego.
Hipoteza, że jonizacja ta jest wynikiem promieniowania dochodzącego spoza atmosfery ziemskiej, wywołała jednak sporo kontrowersji. Dopiero przeprowadzone w latach 1923–26 doświadczenia R. K. Millikana całkowicie ją potwierdziły. To Millikan wprowadził także nazwę promieniowanie kosmiczne.
Victor Franz Hess za swoje odkrycie uzyskał w 1936 roku Nagrodę Nobla.
(ew/wiki)